Dziewczynka towarzyszyła tacie, który przyszedł na szczepienie do punktu znajdującego się w mieście Bobingen. Chociaż 9-latka czuje się dobrze, cała rodzina jest bardzo zaniepokojona tym, co się stało. Policja prowadzi już w tej sprawie śledztwo - podaje rtl.de.
Jak wynika z relacji ojca, doszło do nieporozumienia. Gdy wszedł z córką do gabinetu, uśmiechnięty lekarz spytał ją, czy boi się zastrzyków, a następnie zdezynfekował jej ramię. Ojciec dziewczynki sądził jednak, że to rodzaj żartu. Gdy zorientował się, że jego dziecko naprawdę dostaje szczepionkę, było już za późno.
Po chwili emocjonalnej rozmowy lekarz pojął swój błąd i wybuchnął płaczem. Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec medyka.
Preparat Pfizera został ostatnio dopuszczony do użytku w grupie wiekowej 12-15 lat. Testy jego skuteczności wśród młodszych dzieci dopiero się odbywają.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.