Krzyki słychać było na całej plaży. Policjanci wyjęli broń. Zmarł
W Kalifornii doszło do przerażającej strzelaniny na plaży. Nagle policjanci zaczęli strzelać w kierunku uzbrojonego mężczyzny.
Przerażające sceny, do których doszło w Kalifornii. "Funkcjonariusze policji zastrzelili uzbrojonego mężczyznę na plaży, na oczach dziesiątek przerażonych świadków, z których wielu zgromadziło się w Huntington Beach na US Open of Surfing" - podaje Associated Press.
Policjanci o uzbrojonym, potencjalnym napastniku, dowiedzieli się od obywateli. W sobotę po południu próbowali z nim pertraktować, jednak nie powiodło im się. Rzeczniczka miejskiej policji Jennifer Carey przekazała, że mężczyzna miał nie zastosować się do poleceń funkcjonariuszy. Wkrótce ci otworzyli więc ogień.
15 punktów karnych i 1,5 tys. mandatu. Nagrali kierowcę busa
Kim był sprawca? Nie wiadomo. Zmarł po przywiezieniu do szpitala
Podczas policyjnej interwencji tłum ludzi, którzy zebrani byli na plaży, krzyczał, a wielu z nich uciekało w popłochu.
Wtedy, na południe od molo, padły strzały, a tłum widział mężczyznę, który czołgał się po piasku. Próbował on podnieść jakiś przedmiot, a wtedy rozległ się huk.
W sprawie zdarzenia poprowadzone zostanie śledztwo przez miejscową policję. Zabezpieczono m.in. materiały, dokumentujące przerażające zajście.