Ostatni dzień października kojarzony jest z anglosaskim świętem Halloween, które z roku na rok jest coraz chętniej obchodzone także w Polsce. W jego trakcie dzieci przebrane w różne kostiumy chodzą od domu do domu, zbierając słodycze. Wraz ze wzrostem popularności maskarady pojawia się także znacznie więcej głosów sprzeciwiających się jego obchodzeniu.
Tak jest m.in. w Siemianowicach Śląskich, gdzie za sprawą inicjatywy prezydenta Rafała Piecha, który przed laty zasłynął z zawierzenia miasta w 2015 roku Niepokalanemu Sercu Maryi, a w 2022 roku Bożemu Miłosierdziu.
To właśnie za sprawą jego decyzji tegoroczne obchody Halloween zamieniono na Heaven Wins, czyli Święto Aniołów, które ma być odpowiedzą na "coroczny festiwal śmierci". W jego trakcie na ulice Siemianowic Śląskich wyjść mają wolontariusze ze szkół, którzy mieszkańcom rozdawać będą słodycze oraz serduszka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mieście zaplanowano również szereg zabaw i imprez, które mają być skierowane zarówno do najmłodszych, jak i nieco starszych dzieci. Wśród atrakcji jest, chociażby sztafeta, w trakcie której uczestnicy przebiegną 333 km.
Nasze Święto Aniołów to doskonała alternatywa zamiast tych wszystkich diabłów, wiedźm, czarownic, duchów, potworów, szkieletów, wampirów itp. (...) Sama atmosfera Halloween bliższa jest naszym wyobrażeniom piekła niż nieba. Zamiast więc reklamować i bagatelizować śmierć wraz z wszystkimi jej aspektami, my stawiamy na życie, miłość, dobro i uczenie szacunku do żyjących oraz zmarłych – mówi Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.