Prezenterka publicznej rosyjskiej stacji Rossija 1 Olga Skabiejewa w piątek wygłosiła na antenie niedorzeczne oświadczenie, którego oczywistym celem było zasianie paniki wśród społeczeństwa oraz wzbudzenie wrogości wobec Ukraińców. Dziennikarka znana jest z rozpowszechniania putinowskiej propagandy, jednak tym razem zdecydowanie posunęła się za daleko.
Rosyjska propagandystka przesadziła
Propagandowa dziennikarka stwierdziła bowiem, że "rosyjska specjalna operacja w Ukrainie przeobraziła się już w coś, co można z całą stanowczością nazwać trzecią wojną światową". Dodała, że to "absolutnie pewne". Oczywiście są to bzdury.
Absurdalne stwierdzenie propagandystki nawiązywało do czwartkowych wydarzeń, kiedy to ogólnoświatowe media obiegła informacja o zatopieniu rosyjskiego krążownika "Moskwa". Według strony ukraińskiej okręt flagowy Floty Czarnomorskiej został trafiony dwoma pociskami przeciwokrętowymi Neptun.
Gość programu porównał zatonięcie "Moskwy" do ataku na rosyjską ziemię. Wydaje się to dość dziwne, gdyż Kreml upiera się, że jednostka została uszkodzona z powodu pożaru, który doprowadził do wybuchu amunicji składowanej na pokładzie. Strona rosyjska twierdzi, że przyczyny pożaru nie są znane.
Skabiejewa: "Rosja walczy z NATO i USA"
Skabiejewa dodała w programie, że "teraz Rosjanie zdecydowanie walczą z infrastrukturą NATO, jeśli nie z samym NATO" oraz ze Stanami Zjednoczonymi, które "24 godziny na dobę dostarczają Ukraińcom broń drogą kolejową przez Polskę". Oświadczyła także, że rosyjskie władze powinny "poważnie przemyśleć zniszczenie węzłów kolejowych".
Rosyjska propagandystka poszła jeszcze dalej. Stwierdziła bowiem, że "Ukraińcy byli zachwyceni, widząc rosyjskie wojska w swoim kraju". Według jej wyssanej z palca relacji Ukraińcy wymachiwali rosyjskimi flagami i traktowali Rosjan w Charkowie "jak prawdziwych wyzwolicieli". Ponadto stwierdziła, że to Kijów, a "nie Rosja" przeprowadza "ludobójstwo" w Ukrainie.
Olga Skabiejewa nazywana jest "żelazną lalką telewizji Putina" ze względu na jej ostrą krytykę opozycji. Uważana jest za osobę "od zadań specjalnych" w propagandowych programach. Wraz z mężem Jewgienijem Popowem prowadzi program "60 Minut", w którym powiela rządową narrację wydarzeń. Prezenterka została objęta sankcjami Unii Europejskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.