Słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego absolutnie nie napawają optymizmem. - Przygotowujemy się na scenariusz hospitalizacji 30 tysięcy chorych - podkreślił szef resortu zdrowia, cytowany przez polsatnews.pl za PAP.
We wrześniu mają ruszyć kolejne szczepienia przeciw COVID-19. Będzie można przyjąć drugą dawkę przypominającą. Wszystko po to, by móc skuteczniej chronić się przed COVID-19.
W tej chwili mamy deklaracje od największych producentów szczepionek, że w najbliższym czasie zostaną dostarczone dokumenty, które będą pokazywały, że szczepienie nie jest przeciwko pierwotnej wersji koronawirusa, tylko względem omikronu - zaznaczył minister.
Czytaj także: Turysta nie wytrzymał. Przysłał nam zdjęcie z plaży
W RMF FM Adam Niedzielski mówił natomiast, że "cały czas epidemia jest z nami, przypadki występują". - W ostatnim czasie jest ich góra 300 dziennie, ale widzimy w Europie tendencję do zwiększania liczby zakażeń - spostrzegał, podkreślając wyraźnie, że "żadnych wakacji od koronawirusa nie mamy".
Koronawirus. Dla kogo czwarta dawka?
Kto obecnie może przyjąć czwartą dawkę szczepionki na koronawirusa? Z takiego rozwiązania skorzystać mogą osoby starsze, ale i te, które mają osłabiony układ immunologiczny.
Czwarta dawka szczepionki dla osób 80+ wzmacnia ochronę przed zachorowaniem na COVID-19. Większość osób starszych pierwszą dawkę przypominającą przyjęła już ponad pięć miesięcy temu, a odporność poszczepienna spada wraz z czasem. Doświadczenia innych krajów, które wprowadziły już drugą dawkę szczepionki dla osób starszych, pokazują, że podanie kolejnej dawki zmniejsza ryzyko zakażenia, ciężkiego zachorowania i zgonu z powodu COVID-19 - podano na stronie szczepienia.pzh.gov.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.