W czwartek 30 maja przypada w Kościele katolickim uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Dzień ten jest wolny od pracy, zatem niektórzy Polacy będą obchodzić święto kościelne, inni zaś po prostu odpoczywać od codziennych zajęć i obowiązków.
Jako że święto przypada w czwartek, dla części osób będzie to okazja do dłuższego wypoczynku i przedłużenia weekendu. A jak wiadomo, Polacy w takich okolicznościach uwielbiają grillować.
W każdy piątek w Kościele katolickim obowiązuje jednak zakaz spożywania produktów mięsnych. Dotyczy to osób w wieku od 18 do 60 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biskup udzielił nadzwyczajnej dyspensy. W piątek można jeść mięso
Zakaz ten jest uregulowany przepisami prawa kanonicznego. Co istotne, jest on jednak znoszony, gdy w piątek przypada tzw. święto nakazane, czyli m.in. właśnie Boże Ciało.
"Korzystając z uprawnień, wymienionych w kanonie 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam na piątek, 31 maja, dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych. Korzystając z dyspensy, należy odmówić dowolną modlitwę w intencji Ojca Świętego" - przekazał biskup bydgoski ks. Krzysztof Włodarczyk za pośrednictwem strony internetowej Diecezji Bydgoskiej.
Podobne dyspensy wydali również inni hierarchowie Kościoła katolickiego w Polsce.
Czytaj także: Dlaczego Boże Ciało wypada w czwartek? Wyjaśniamy
W Polsce Boże Ciało jest obchodzone już od XIV wieku. Jest ono świętem nakazanym, co oznacza, że jest obowiązkowe i katolicy powinni tego dnia pójść na mszę. W przeciwnym razie będą mieli grzech ciężki.
Obchody uroczystości wiążą się z procesją z Najświętszym Sakramentem po ulicach parafii. Procesja zatrzymuje się kolejno przy czterech ołtarzach, przy których czytane są związane tematycznie z Eucharystią fragmenty czterech Ewangelii.
Czytaj także: Polaku, weź urlop tego dnia. To strzał w dziesiątkę