Tarnobrzeskich mundurowych o nagim mężczyźnie, który idzie wzdłuż drogi, poinformowano o czwartej rano w dzień Wszystkich Świętych. Policjanci ruszyli na poszukiwania.
Po godzinie 4 nad ranem policjanci otrzymali informację, że poboczem drogi relacji Sokolniki-Furmany w gminie Gorzyce, idzie całkiem nagi mężczyzna. Policjanci pojechali we wskazany rejon. Mundurowi przeszukując teren w Sokolnikach, nieopodal lasu, znaleźli mężczyznę. Człowiek ten, był nagi, miał bose nogi, był mocno wychłodzony, zmęczony i zdezorientowany.(...) Mężczyzna miał sine nogi, drżał z zimna co wskazywało, że prawdopodobnie na zewnątrz był już dłuższy czas. Było mgliście i dość wilgotno, a temperatura wskazywała kilka stopni - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Jak podają mundurowi, mężczyzna nie potrafił im odpowiedzieć, dlaczego jest nagi, ani też dokąd zmierza. Nie był w stanie odpowiedzieć także na pytania o to, jak się nazywa i gdzie mieszka.
Czytaj także: Wielka awantura na cmentarzu. Bójka 20 osób
Zamarznięty przechodzień
Policjanci opisują, że mężczyzna drżał z zimna, a jego nogi były wręcz sine. Na miejsce wezwano karetkę. Mundurowi zabrali mężczyznę do radiowozu i okryli kocem termicznym. Dopiero w szpitalu udało się ustalić, że jest on mieszkańcem Tarnobrzega.
Policja apeluje o zwrócenie szczególnej uwagi na starsze, często nieporadne, chore osoby, które potrzebują opieki. Szczególnie pory nocne są dla nich niebezpieczne - informują tarnobrzescy mundurowi.