Jak donosi portal epoznan.pl, problem dotyczy mieszkańców poznańskiej ulicy Nadolnik. Spokój mieszkańców bloków komunalnych Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych zmącił nowy lokator. Mężczyzna pojawia się regularnie w oknach swojego mieszkania. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie był kompletnie nagi. Redakcję zaalarmowała lokatorka bloku, która przyznała, że nie czuje się komfortowo "podziwiając przyrodzenie" sąsiada.
Podziwiamy widok jego przyrodzenia, a on nieskrępowany stoi dalej. Nasz blok sąsiaduje z przedszkolem, a że jest to duże osiedle, a nasz blok jest na drodze wyjściowej na główną ulicę, przechodzą tędy ludzie z całego osiedla. W naszym bloku mieszkają małe dzieci oraz przychodzą małe i starsze dzieci odwiedzać dziadków. Ja mam 43 lata i też czuję się z tym niekomfortowo — napisała w liście do lokalnego serwisu.
Na interwencji w mediach się nie skończyło. Sprawa ekshibicjonisty została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze poprosili składających skargę o zbieranie dowodów niewłaściwego zachowania lokatora bloku i informowanie służb, kiedy dojdzie do budzących ich niepokój sytuacji. Autorka listu przyznała, że "trochę głupio im, jako lokatorom, stać pod blokiem i zbierać dowody".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja zapewnia, że zajmuje się sprawą
Łukasz Paterski z poznańskiej policji w rozmowie z dziennikarzami epoznań.pl potwierdził, że w środę 22 maja wpłynęło do nich zawiadomienie o obnażającym się mężczyźnie. Jedna z mieszkanek osiedla miała się zwrócić z tym problemem do dzielnicowego.
Jeśli doniesienia się potwierdzą, jego zachowanie będzie można podciągnąć pod nieobyczajny wybryk, ale by tak się stało, musi się do nas zgłosić pokrzywdzona osoba — zapowiedział Łukasz Paterski.
Lokalny serwis zapowiada, że funkcjonariusze ustalają personalia mężczyzny. Jeśli im się uda, zapewne nie ominie go kara i napomnienie ze strony policjantów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.