Prokurator Maciej W. spacerował niedawno nago po ulicach Świdnicy (woj. dolnośląskie). Według ustaleń policji nominat Ziobry był pijany. Rozpoczęto postępowanie, które ma wyjaśnić, czy rzeczywiście prokurator wyszedł na ulicę nago.
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", prokurator Maciej W., decyzją prokuratora regionalnego, został zawieszony w obowiązkach na okres 6 miesięcy. Grozi mu wydalenie z zawodu.
"To nie pierwszy incydent z udziałem tego prokuratora"
"GW" dotarła do informatorów, którzy twierdzą, że prokurator ze Świdnicy ma na sumieniu też inne wybryki. Maciej W. miał "narzucać się" policjantce. Wobec mężczyzny nie wyciągnięto żadnych konsekwencji.
Spacer nago po centrum miasta to nie pierwszy incydent z udziałem tego prokuratora. W sprawie jego niewłaściwych zachowań o podłożu seksualnym wobec policjantki toczyło się postępowanie karne. A wcześniej podczas jednego ze szkoleń wyjazdowych prokuratorów - bodajże w Świeradowie-Zdroju - prokurator wzbudził sensację, chodząc po korytarzu nie w pełni ubrany i narzucał się kobietom. Nie wyciągnięto wtedy żadnych konsekwencji - opisuje jeden z informatorów "Gazety Wyborczej".
Kolejny informator dziennika donosi, że do zdarzenia doszło 4 lata temu. "Słyszałem, że wydarzenie miało miejsce w 2017 r. Na imprezie policyjnej prokurator miał się narzucać policjantce. Chodziły słuchy, że sprawa miała trafić do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, ale tam ponoć nie zainteresowano się ściganiem Macieja W. Ostatecznie postępowanie przekazano innej jednostce w kraju" - opisuje.
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" próbowali zweryfikować doniesienia informatorów. Z odpowiedzi Prokuratury Krajowej wynika, że toczyło się postępowanie dyscyplinarne wobec Macieja W. mające związek z jego zachowaniem wobec kobiety. Ostatecznie postępowanie zostało umorzone.
W październiku 2020 r. decyzją Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym prokurator ten został ukarany naganą za uchybienie godności urzędu prokuratorskiego. Polegało ono na tym, że będąc pod wpływem alkoholu, narzucał się kobiecie. W tej sprawie zostało także z urzędu wszczęte postępowanie karne. Ostatecznie zakończyło się umorzeniem, a pokrzywdzona nie złożyła zażalenia na takie postanowienie - informuje Prokuratura Krajowa w odpowiedzi na zapytanie "Gazety Wyborczej".
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prokurator Tomasz Ozimek przekazał "Gazecie Wyborczej", że postępowanie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, a następnie przedmiotowe postępowanie zostało przekazane do dalszego prowadzenia Prokuraturze Okręgowej w Katowicach.
Czytaj także: Koszmarne wakacje. Polka biła Niemca, usłyszała wyrok
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.