Skandal we wrocławskim aquaparku przy ul. Borowskiej. Kilkunastu klientów, którzy brali prysznic zostało nagranych przez ukrytą kamerę. Następnie ktoś opublikował 5 filmów w sieci, w popularnym serwisie pornograficznym dla gejów. Sprawa dotarła do prezesa Wrocławskiego Parku Wodnego.
Według danych z nagrań do szokującego incydentu doszło 16 i 19 września tego roku. Jak podaje "Gazeta Wrocławska" na nagraniach widać kilkunastu nagich mężczyzn, którzy biorą prysznic w strefie saun aquaparku. Na filmach z ukrytej kamery wyraźnie widać ich twarze i intymne części ciała.
Prezes Wrocławskiego Parku Wodnego, Grzegorz Kaliszczak o incydencie dowiedział się od portalu GazetaWroclawska.pl. Kaliszczak twierdzi, że ktoś umieścił kamerę prawdopodobnie pod prysznicami w strefie saun.
Naprzeciwko nagrywanego miejsca są półki na ręczniki. Tam ktoś musiał umieści kamerkę i przykryć ją ręcznikiem - mówi Kaliszczak, cytowany przez "Gazetę Wrocławską".
Czytaj także: Lew rozszarpał 28-latka. Dantejskie sceny
Grzegorz Kaliszczak o sprawie zawiadomił już policję. Prezes ośrodka zapowiedział także wystąpienie do portalu o natychmiastowe usunięcie nagrań, gdyż naruszają dobra osobiste klientów i firmy. Autorowi nagrań grozi do 5 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.