Saudyjski książę Al-Waleed bin Khalid Al-Saud uczestniczył w wypadku samochodowym podczas studiów na uczelni wojskowej w 2005 r. Doznał udaru krwotocznego mózgu i od tamtej pory jest w śpiączce.
Czytaj także: Donald Trump skazany na śmierć. Wyrok wydał jemeński sąd
Ojciec saudyjskiego księcia nie stracił nadziei
Książę przez wiele lat był podłączony do respiratora. Jego ojciec, książę Al-Waleeda bin Talala, nigdy nie porzucił nadziei, że syn pewnego dnia się obudzi i nalegał, by lekarze monitorowali jego stan.
W sieci pojawiło się wideo, na którym widać, jak 47-latek rusza palcami. Kobieta, która była świadkiem tej sytuacji, prosi, by podniósł rękę wyżej, a książę zdaje się reagować na jej prośby. Ostatni ruch księcia został zarejestrowany 5 lat temu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.