Dryf lodu na rzece Amur uszkodził odcinek ogrodzeń na bulwarach w centrum Chabarowska. Jak informuje agencja Interfax, w czwartkowe popołudnie ogromne bloki lodu, łamiąc żelbetowe ogrodzenie, wylądowały wprost na chodniku.
Nagranie udostępnili świadkowie zdarzenia, dla których dryf lodu był ogromnym zaskoczeniem. Na nagraniach słychać krzyki przerażonych przechodniów. "Po prostu się bałam. Koszmar!" - komentuje jedna z osób.
W Chabarowsku panowała wyjątkowo ciepła jak na koniec kwietnia pogoda. Temperatura powietrza wzrosła do 23 stopni Celsjusza. Kilka dni temu rzeka została prawie całkowicie oczyszczona z lodu. Ponadto na brzegu w okolicach bulwarów nagromadziły się kry lodowe. Od czasu do czasu ogromne kawałki zamrożonej wody nadal wypływają z rzeki Amur.
Odbudują jeszcze przed majówką
Gubernator Chabarowska powiedział, że zniszczony przez dryf lodu fragment nabrzeża rzeki Amur w centrum miasta zostanie odbudowany w jak najszybszym terminie. Jak powiedział, bryły zniszczyły cztery elementy ogrodzenia i 12-metrowe podpory betonowe.
Służby miejskie już zbadały miejsce zdarzenia, uważają, że nie doszło do poważnych uszkodzeń. Zleciłem Ministerstwu Kultury, które odpowada za tę część nabrzeża, aby jak najszybciej odrestaurowało ogrodzenie. Ludzie muszą spędzić bezpecznie i w spokoju spędzić weekend majowy - napisał gubernator w mediach społecznościowych.
Lód dociera do brzegów rzeki Amur z powodu bezśnieżnej zimy i wysokiego poziomu wody - powiedziała pracowniczka Centrum Hydrometeorologicznego w regionie Natalia Efremowa. Zaznaczyła, że nie jest to pierwszy taki przypadek w okolicach Chabarowska. Po raz ostatni ogromny dryf lodu na lądzie zaobserwowano w mieście w latach 2014-2015.