Autorowi nagrania udaje się zatrzymać pirata drogowego. Na tym jednak się nie kończy. Jak dowiadujemy się z opisu pod filmem zamieszczonym na kanale "STOP CHAM", sprawca kolizji próbował odjechać po raz drugi.
Gdy usłyszał, że wezwałem, policję chciał uciekać. Wyrwałem mu kluczyki, w wyniku czego podrapał/poobdzierał mnie i oddalił się pieszo — czytamy.
Gdy na miejscu zjawili się mundurowi, mężczyzna zniknął już pola widzenia. Policjanci sporządzili notatkę i zlecili odholowanie pojazdu.
Według autora nagrania jego samochód nie został mocno uszkodzony. "Ucierpiało lusterka i lekko drzwi od szkła" - napisał po filmem.
Na nagranie żywo zareagowali internauci, którzy w komentarzach chwalą kierowcę za nieustępliwą postawę i opisują sytuację jako "kino akcji".
Akcja jak w Hollywood — pisze jeden z nich.
Tam się więcej wydarzyło niż w całym moim życiu — dodaje inny.
Ale emocje :D - przyznaje kolejny internauta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.