Przed kilkoma dniami media obiegła informacja o dramacie, jaki przeżyła 19-letnia Weronika w jednym z warszawskich tramwajów. Jak relacjonował "Fakt" w środę 29 maja w czasie podróży na Bemowo do wagonu, w którym siedziała nastolatka, wszedł mężczyzna.
Pasażer zaczął pojękiwać, co zwróciło na niego uwagę 19-latki. Spojrzała na niego i zauważyła, że mężczyzna się onanizuje. Kilkukrotnie zwróciła mu uwagę, jednak miał on stać się agresywny i grozić nastolatce, że ją zgwałci.
Młoda kobieta całe zajście nagrała i zgłosiła sprawę na policję. Wideo z wizerunkiem sprawcy pomogło funkcjonariuszom, którzy bardzo szybko aresztowali go, kiedy jechał innym tramwajem. Jak podaje "Fakt" mężczyzna był bardzo zaskoczony widokiem policjantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zboczeniec z Bemowa został aresztowany
W sprawie zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci prowadzili intensywne poszukiwania mężczyzny. Dzięki temu, że mieliśmy jego wizerunek, udało się go szybko zatrzymać. W tej chwili prowadzone są z nim czynności — informuje w rozmowie z "Faktem" nadkom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Wola.
Co ciekawe, jak udało się ustalić reporterowi dziennika, mężczyzna był już dobrze znany stołecznej policji. Funkcjonariusze mieli interweniować w podobnych sprawach z jego udziałem już kilkukrotnie, jednak pomimo kar systematycznie się one powtarzały.
Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ do podobnych wydarzeń dochodzi w całej Polsce. Dlatego tak ważne jest, aby każdy przypadek zgłaszać do odpowiednich służb, które będą w stanie ukarać i zniechęcać do takich występków.
Czytaj także: Widziałeś go? Natychmiast dzwoń na policję
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.