Niektóre kobiety otwarcie opowiadają o własnym doświadczeniu przerywania ciąży, a nawet udostępniają nagrania, gdzie robią aborcję na wizji. Jedną z nich jest 30-letnia nowojorczanka Sunni, której historię opisał "New York Times".
30-latka podzieliła się na TikToku materiałem pokazującym jej własną aborcję. Zdecydowała się na wrzucenie nagrania z powodu tego, co dzieje się wokół przerywania ciąży w Stanach Zjednoczonych.
W rozmowie z dziennikarką "New York Times" podkreśliła, że chciała też wesprzeć w ten sposób inne kobiety. Sunni zdecydowała się na aborcję farmakologiczną po doświadczeniu trudnego pierwszego porodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokazała nagranie z własnej aborcji. Kobiety wdzięczne za przekazaną wiedzę
W materiale kobieta pokazuje, jak prawidłowo zażyć mifepriston i mizoprostol – dwie substancje, wywołujące poronienie. 30-latka udziela też informacji, gdzie należy zamówić bezpieczne leki. Ponadto podpowiada, do jakiej organizacji pomocowej mogą zgłosić się nieubezpieczone Amerykanki.
Na nagraniu Sunni pokazuje, że przed aborcją ugotowała obiad, a w czasie jej trwania, opiekuje się dzieckiem i wychodzi z nim na spacer. Podpowiada mi.in., że ruch łagodzi ból i przypomina o nawodnieniu, a także o zaopatrzenie się na wszelki wypadek w ibuprofen.
Materiał 30-latki wzbudził duże emocje za Oceanem i ostrą krytykę ze strony ruchów anti-choice. Wiele kobiet podkreśla jednak, że jest jej wdzięczna za przekazaną rzetelną wiedzę, a także normalizowanie przerywania ciąży.
Czytaj także: Posłowie zagłosowali w sprawie aborcji
Kobiet takich jak Sunni, otwarcie opowiadających o doświadczeniu aborcji, jest coraz więcej. Wielu konserwatywnych polityków czy sędziów zastanawia się jednak, jak już teraz pociągnąć je do odpowiedzialności karnej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.