Nagrali go w polskich Tatrach. Zobacz, czym się tak zajadał

Tatrzański Park Narodowy niedawno udostępnił nagranie, na którym widzimy niedźwiedzia spacerującego po polanie i jedzącego trawę. Nawet deszczowa pogoda mu nie przeszkadza w delektowaniu się obiadem.

Niedźwiedzie są wszystkożerne. Ich dieta zmienia się w zależności od pory roku. Wiosną i latem spożywają głównie rośliny czy owoce, natomiast jesienią i zimą ich menu wzbogaca się o pokarm zwierzęcy, w tym ryby i małe ssaki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Masowe zwolnienia w Polsce. Beata Szydło ma diagnozę: "Całkowity upadek"

Co jedzą niedźwiedzie w Tatrach?

Niedźwiedzie mają bardzo zróżnicowaną dietę. Żywią się ssakami, gryzoniami, ptakami, ptasimi jajami, a także nasionami, grzybami, dżdżownicami, ślimakami i miodem. W przypadku braku innego pożywienia nie gardzą również trawą. Potrafią polować na zarówno drobne, jak i duże zwierzęta, od mrówek po dziki i jelenie.

Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, po zejściu śniegu i pojawieniu się młodych traw i ziół, niedźwiedzie przestawiają się na pokarm roślinny. Latem i jesienią ich dieta wzbogaca się o owoce malin, borówek i jarzębiny, które są ważne dla zgromadzenia niezbędnych zapasów tłuszczu na zimę. Dzięki tej różnorodnej diecie niedźwiedzie są dobrze przystosowane do przetrwania w zmiennych warunkach środowiskowych.

Czytaj także: Dramat polskich turystów. "Podjęliśmy decyzję o relokacji klientów"

Niedźwiedzie w Tatrach - o tym trzeba pamiętać

W górach należących do Łuku Karpat znajduje się pięć ostoi niedźwiedzia, w których populacja tych zwierząt przekracza 100 osobników. Niedźwiedź jest największym ssakiem drapieżnym w Europie, a jego waga może wynosić od 100 do 400 kg, choć zdarzają się osobniki jeszcze większe.

Gęsta sieć szlaków turystycznych i stała obecność człowieka w górach to powody, dla których niedźwiedzie stają się coraz bardziej oswojone. Pojawiają się na szlakach, w okolicach schronisk, we wsiach, a nawet w podgórskich miastach. Pozostawione przez ludzi śmieci i odpadki stanowią dla nich łatwy pokarm, co ośmiela je do częstszych wizyt w ludzkich osiedlach.

Czytaj także: Rzeź zwierząt na Dolnym Śląsku. Hodowcy czują się bezsilni wobec wilków