Na portalu "Bandyci drogowi" w serwisie X pojawiają się nagrania z zachowań kierowców, którzy sprawiają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Tym razem do sieci trafił film ze wsi Pilchowice koło Gliwic w województwie śląskim. Wszystko dzieje się na drodze wojewódzkiej numer 921.
Czytaj więcej: Kierowca PKS przyłapany. Jest nagranie. Burza w komentarzach
Nagranie pochodzi z kamerki samochodowej. W pewnym momencie wyjeżdża z terenu zabudowanego, jednak widnieje znak ograniczenia prędkości do 60 kilometrów na godzinę. Być może powodem jest remont nawierzchni na drodze i obowiązujący ruch wahadłowy.
W pewnym momencie dzięki kamerce samochodowej widzimy, co dzieje się z tyłu. Za autem jedzie autobus Zarządu Transportu Metropolitalnego numer M104 relacji Żerniki Osiedle - Stanica Kościół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca autobusu postanowił wyprzedzić poprzedzający samochód. Chwilę później powinien zatrzymać pojazd. Wszystko przez czerwone światło i barierkę, które stoją na prawym pasie. To elementy, które zwykle idą w parze z modernizacją drogi. W tamtym miejscu obowiązywał ruch wahadłowy. Co ciekawe, za autobusem jechały kolejne auta, co mogło spowodować groźną sytuację. Nadjeżdżające samochody z przeciwnej strony mając zielone światło z pewnością nie zmieściłyby się na jednym pasie.
Czytaj więcej: Agresywny kierowca dał popis głupoty. Zaatakował kuriera
Do nagrania na portalu X odniosła się Górnośląsko - Zagłębiowska Metropolia, operator komunikacji miejskiej. - Dziękujemy za informację, sytuacja przedstawiona na nagraniu jest niedopuszczalna. Bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas absolutnym priorytetem. Poprosiliśmy o wyjaśnienie gliwickie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej - czytamy w krótkim oświadczeniu.
Również internauci odnieśli się do zamieszczonego filmu. "Mam nadzieję, że ten operator fajery autobusu, zmieni status "kierowca" na "pasażer"; "Normalna prędkość i normalny manewr na przerywanej, ludzie też chcą jechać do domu a nie czołgać się 30km/h"; "Sorry, ale autobusy miejskie mają kaganiec, więcej jak 60 nie pojedziesz".