Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

Nagrali trzech Rosjan. Połasili się na pralkę

Od początku wojny w Ukrainie do sieci trafiają nagrania z udziałem rosyjskich żołnierzy, którzy kradną standardowe wyposażenie w ukraińskich domach. Tym razem połasili się na pralkę, którą wynieśli z jednego z domów.

Nagrali trzech Rosjan. Połasili się na pralkę
Rosjanie ukradli pralkę z domu. (X)

Gdy tylko wybuchła pełnoskalowa wojna, a Rosjanie czynili postępy, do sieci zaczęły trafiać filmy, gdy okradali domy w okupowanych miejscowościach. - Rosjanie wyruszyli na wojnę, by przywieźć do domu rzeczy, których nigdy nie widzieli - twierdził w maju 2022 roku Serhij Hajdaj, szef obwodu ługańskiego.

Rosjanie kradli zabawki, pralki, a nawet toalety, klimatyzatory, skutery, akumulatory i alkohol. Nie oszczędzali niczego. Ukraiński portal Meduza donosił nawet, że za pośrednictwem firm kurierskich przewożą wszystko do Rosji.

Do sieci za pośrednictwem znanego estońskiego blogera WarTranslated trafił kolejny film. Tym razem z miejscowości Kurachowe w obwodzie donieckim, w którym toczą się ciężkie walki, a Rosja twierdzi, że zdobyła miasto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Cezary Trybański pożegnał się z programem "Taniec z gwiazdami". Zapytaliśmy go o Gortata.

Na wspomnianym filmie widzimy trzech Rosjan. Z jednego ze zniszczonych domów wynoszą pralkę. Są przy tym wyraźnie zadowoleni. Sprzęt sprawia im raczej sporo trudności, bo po przejściu kilkunastu metrów kładą pralkę na ziemię i odpoczywają.

Bloger dodaje, że rabują pomoc humanitarną. - Są szczególnie zachwyceni "cudami techniki", takimi jak pralki i toalety, które zabierają jako trofea - pisze WarTranslated.

Być może decyzja o kradzieży sprzętu AGD z wielu domów wynika z fatalnej sytuacji rosyjskich żołnierzy. Gdy wojskowi byli zatrzymywani przez armię ukraińską, Rosjanie opowiadali, jakie mają warunki. Przekonywali, że nie dostają wynagrodzenia, nie mają zapewnionego jedzenia, muszą walczyć bez urlopu, a także dowódcy nie przejmują się odnoszonymi ranami.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Śpiew, taniec i akrobacje. Wyjątkowy okres dla miłośników przyrody
Rosja stawia warunki zawieszenia broni. Kaja Kallas zabrała głos
To nie Photoshop. Te żaby naprawdę zmieniają kolor. Leśnicy tłumaczą
Kiedyś popularna, dziś zapomniana. Grasica. Co to za mięso?
Ukraińskie wojska w obwodzie kurskim. Stanowcze oświadczenie szefa MON
Nieszczepiony chłopiec zakażony błonicą. GIS podejmuje kroki
Polacy czują się biedniejsi. Mało optymistyczne wyniki sondażu
Francesco Totti podpadł kibicom. Wszystko przez kontrowersyjne plany
Boją się o swoje życie. Naukowcy z Antarktydy apelują o pomoc
Polka pokazała zdjęcia z Norwegii. "Nie idzie otworzyć drzwi"
Ekspert ocenił działania Ameryki. "Prestiżowo ucierpiała"
Rozmowa Trumpa z Putinem. Prezydent USA mówi o "podziale aktywów"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić