Do zdarzenia doszło na południu stolicy Rosji w poniedziałek, 22 maja. W mediach społecznościowych pojawił się filmik, na którym widać, jak nad jeziorem w dzielnicy Siewiernoje Czertanowo lecą biało-niebieskie balony i flaga w tychże kolorach.
Czytaj także: Chińczycy wykiwali Rosjan? Ustalenia były zupełnie inne
Wypuścili biało-niebieskie flagi
Jak opisuje kanał "Shot" na Telegramie, uczestnikami wydarzenia byli kobieta i mężczyzna z Białorusi. Małżeństwo przyjechało nad staw samochodem Toyota Camry z balonami w bagażniku. Mężczyzna wypuścił je w niebo, a jego żona filmowała wszystko na telefon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Później rosyjska policja zatrzymała Białorusinów. Funkcjonariuszom nie podobały się kolory flagi i balonów, ponieważ są utożsamiane one w Rosji z symbolami rosyjskiej opozycji, w tym z Legionem Wolność Rosji. Zrzesza on Rosjan, którzy walczą w Ukrainie po stronie Sił Zbrojnych tego kraju.
Czytaj także: Atak na polskich strażników. Nagranie z granicy
Mogą zostać oskarżeni o "dyskredytację wojska"
Pojawiają się doniesienia, że para chciała w ten sposób wesprzeć akcje rosyjskich dywersantów na terenie obwodu biełgorodzkiego, które wybuchły właśnie w poniedziałek. Białorusinom grozi teraz wysoki mandat albo nawet 7 lat więzienia za "dyskredytację rosyjskiego wojska".
Symbol Rosjan sprzeciwiających się inwazji Rosji na Ukrainę oraz rządom Władimira Putina pojawił się tuż po wybuchu wojny w Ukrainie. Opozycjoniści zainspirowali się dawną flagą miasta Nowogród Wielki, a z obecnej flagi Rosji zabrali czerwień, ponieważ kojarzyła się z krwią.
Zmiana chorągwi ma symbolizować odrzucenie autorytaryzmu i ekspansji militarnej. W maju Duma zwróciła się do Prokuratury Generalnej z prośbą o uznanie biało-niebiesko-białej flagi za "symbol ekstremistyczny" i o zakaz jej używania w miejscach publicznych.