Mariupol to jedno z miejsc szczególnie dotkniętych wojną. Wojska Władimira Putina nie miały skrupułów i przeprowadzały tam ataki bombowe na budynki zamieszkane przez ludność cywilną. Wielu ekspertów porównało zrujnowany Mariupol do zburzonej Warszawy z 1944 roku. Większość mieszkańców była zmuszona opuścić swoje domy i uciekać jak najdalej od okupanta.
Niestety wśród osób, które musiały zacząć żyć w wojennej rzeczywistości, są również dzieci. Nie wszyscy najmłodsi wyjechali z rodzinami z terenów walk. W mediach społecznościowych pojawiło się poruszające wideo, na którym widać dzieci mierzące się z trudami życia w wojennej rzeczywistości. Szczególnie smutny obrazek przedstawiał chłopca, który wiózł za sobą stojak z butelkami po wodzie.
Czytaj też: Putin z "białą gorączką". Ujawniono powód
Materiały z Mariupola odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Na zdjęciach widać wyraźnie zasmucone dzieci. Twarz niejednego z nich była brudna. Ubolewanie nad losem najmłodszych Ukraińców wyrazili internauci. Wielu z nich napisało, że często myśli o dzieciach, które zostały dotknięte przez wojnę. Jak dotąd Rosjanie zabili około 300 osób niepełnoletnich. Liczba ta rośnie niestety z każdym dniem.
Myślę o wszystkich dzieciach Ukrainy, tych, które zostały zranione fizycznie i emocjonalnie oraz o tych, które zginęły w tej straszliwej wojnie - napisał internauta.
Czytaj też: Przełom w Ukrainie? Oto plan Erdogana
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.