Jedna z fotopułapek w Leśnictwie Kłębowo zarejestrowała nietypowe zwierzę. Wraz z wilkami o naturalnej i standardowej barwie po lesie przechadzał się... czarny wilk?! Leśnicy śpieszą z odpowiedzią na pytanie, czy to w ogóle możliwe?
Nagranie z czarnym wilkiem pojawiło się na Facebooku Nadleśnictwa Wichrowo. Kamera miała monitorować nielegalne przejażdżki quadami po lesie. Tymczasem, jak donoszą leśnicy, kamera zarejestrowała "watahę wilków wśród których był osobnik o całkowicie czarnym ubarwieniu".
Miała zarejestrować [fotopułapka - red.] przypadki nielegalnego jeżdżenia quadami po lesie. Aktywowana czujnikiem ruchu kamera zarejestrowała jednak prawdziwą sensację… watahę wilków wśród których był osobnik o całkowicie czarnym ubarwieniu!!!
Czarny wilk - czy to w ogóle możliwe?
Jak podają leśnicy, jest to prawdopodobne. Do takiej anomalii mogłoby doprowadzić skrzyżowanie wilka z psem. W efekcie "powstają geny odpowiedzialne za dziedziczenie koloru sierści", dodają specjaliści.
Moim zdaniem jest to jednak pies, a nie hybryda, czyli krzyżówka wilka z psem. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z niezwykłą rzadkością, czyli zaakceptowaniem psa przez wilczą watahę - tłumaczy Adam Gełdon, leśnik z Nadleśnictwa Spychowo, ekspert i miłośnik wilków.
Gełdon dodał, że takie sytuacje się zdarzają. Jednak wyjaśnia, że, nie jest to pożądane zjawisko. Może prowadzić do krzyżowania się gatunków.
Informację o tym nagraniu niezwłocznie przekażemy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i to RDOŚ będzie decydował o dalszym postępowaniu - zapowiedział Waldemar Ostrowski, Nadleśniczy Nadleśnictwa Wichrowo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.