Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karolina Sobocińska
Karolina Sobocińska | 
aktualizacja 

Nagranie z Warszawy. Tak Polka potraktowała Ukrainkę. Ludzie oburzeni

Do szokującego zdarzenia doszło w jednej z warszawskich piekarni. Nagranie z niego trafiło do mediów społecznościowych. Słychać na nim kłótnię między Polką, a Ukrainką. Powodem skandalicznego zachowania naszej rodaczki był... chleb.

Nagranie z Warszawy. Tak Polka potraktowała Ukrainkę. Ludzie oburzeni
Polka obrażająca Ukrainkę. Poszło o chleb (Instagram)

Szokujące nagranie, ukazujące postępowanie Polki wobec Ukrainki trafiło do sieci dzięki Dawidowi Polakowi. Mężczyzna na co dzień zajmuje się m.in. popularyzacją nauki.

Bardzo proszę o udostępnianie tego nagrania. Nagrał to mój przyjaciel w piekarni na Młynowie. Kobieta zwyzywała Ukrainkę od najgorszych tylko dlatego, że nie dogadały się co do chleba. A Pani Ukrainka ma wyższe wykształcenie i pracowała w Urzędzie w swoim kraju... - napisał mężczyzna w mediach społecznościowych.

Jeśli ktoś wie gdzie można to zgłosić, albo zna agresorkę - działajmy. To wynik rosyjskiej propagandy - dodał.

Kłótnia w piekarni

Zaczęło się od krótkiej wymiany zdań odnośnie chleba. "Biały chleb to jest biały chleb- biały chleb nie może być razowy" - mówiła Ukrainka.

No nie może być. Pani mi pokazuje chleb, który jest nie wiem - wiejski, ale biały - odpowiedziała Polka.
Nie, ja pani nie pokazałam wiejskiego. Ja pani pokazałam ten i ten - twierdziła Ukrainka.
Proszę pani, czy pani rozumie, co ja do pani mówię? Ja potrzebuję chleb razowy bez żadnych dodatków, miodu, ani... - tłumaczyła Polka.

Ekspedientka, pochodząca z Ukrainy weszła jej w słowo, mówiąc "proszę bardzo, to jest ten". Klientka zatem poprosiła o niego. Ekspedientka próbowała jednak wytłumaczyć swój błąd.

Niestety, Polka nie popisała się klasą. Stwierdziła, że Ukrainka ma wracać do swojego kraju.

Proszę pani, jedźcie do swojego kraju, bo robicie takie zamieszanie w tym naszym kraju, że to się w głowie nie mieści - odparła bezpardonowo.
Ja? Ja robię zamieszanie? - odpowiedziała ekspedientka.
Proszę pani, ja proszę panią o chlebek pokrojony i wychodzę, bo ja nie chcę dyskutować z panią - odpowiedziała klientka.

Z piekarni jednak nie wyszła. Zamiast tego zaczęła rzucać mięsem w stronę kobiety z Ukrainy.

Kurw*y zaj*ane, prostytutko ty w dup*ę jeb*na. Won z mojego kraju! (...) Pierd*l się stara pro*utko. Pierdo*na ku*a jesteś. Won do swojego kraju. Ty stara pro*utko - krzyczała Polka do Ukrainki.
Ja jestem przeciw banderowcom - odpowiedziała jej Ukrainka.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Internauci byli oburzeni. Pod postem pojawiła się lawina negatywnych komentarzy.

- Na takie zachowania nie możemy pozwalać, do nikogo, nie ma tutaj znaczenia kto jest jakiej narodowości, człowiek do człowieka nie powinien się tak zwracać i tyle - stwierdziła jedna z internautek.

Filmik skomentowała też Hanna Lis. "Wstyd (...) Dla takich bab jest specjalne miejsce w piekle" - napisała dziennikarka.

Hanna Lis komentuje zdarzenie w piekarni
Hanna Lis komentuje zdarzenie w piekarni (Instagram)

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Piłkarskie pytanie zatrzymało uczestnika "Milionerów". Znałbyś odpowiedź?
Tajemnicze zaginięcie 26-latki. Trwają poszukiwania Katarzyny Błaszko
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić