Najpierw strzelał w domu, a później do policjantów. Porażające wieści

Porażające informacje docierają z Chicago. We wtorek (25 lipca) 10-latek sięgnął po broń palną, która znajdowała się w torebce jego matki. Najpierw zaczął strzelać w domu, a potem otworzył ogień w stronę policjantów. Wiadomo, dlaczego chłopiec wpadł w szał.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Pixabay

Policjanci wydali komunikat na temat tego dramatycznego zdarzenia. Jasno z niego wynika, że mundurowi ruszyli do działania wtedy, gdy 10-latek zaczął strzelać w rodzinnym domu.

Dziennik "Chicago Sun Times" przekazał, że do domu 10-latka udał się specjalny oddział taktyczny SWAT. Zajmuje się on sytuacjami wyjątkowo niebezpiecznymi.

Gdy przed domem pojawili się mundurowi, chłopiec wyszedł na werandę. Wówczas wycelował w nich pistolet. Następnie zwrócił broń w kierunku swojej głowy. Potem strzelił do policjantów i powrócił do domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotr Stramowski wspomina "Twoja twarz brzmi znajomo". "Dla mnie była to lekcja, żeby nie robić tego, czego nie umiem"

Następnie pojawił się na ganku. Właśnie w tym miejscu raz jeszcze wymierzył pistolet w swoją głowę.

Służby nie miały czasu na to, żeby na miejsce incydentu sprowadzić negocjatora. Wobec tego postanowiono użyć amunicji obezwładniającej, a więc miękkich kul gumowych i pocisków chemicznych.

Chicago. Dramatyczne sceny z udziałem 10-latka

Działania policjantów pozwoliły na ujęcie chłopca. 10-latek przestraszył się pocisków i rzucił broń. Następnie został obezwładniony i przewieziony do szpitala na obserwację.

Głos po tym zdarzeniu zabrał jego dziadek. Z relacji seniora wynika, że chłopak pokłócił się z matką, ponieważ... kazała mu posprzątać. W złości sięgnął po pistolet i zaczął strzelać.

To jednak nie wszystko. Dziadek 10-latka ujawnił również, że jego potomek już wcześniej miewał ataki niekontrolowanej złości. Być może więc potrzebuje pomocy specjalistów. Więcej na ten temat z pewnością będzie wiadomo po tym, jak 10-letnim agresorem zajmą się medycy i przeprowadzą wszelkie badania.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami