Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Najwyższa Rada Ukrainy do Macrona: "Twoi ludzie są odważniejsi niż ty"

Prezydent Francji Emmanuel Macron regularnie telefonuje do rosyjskiego przywódcy Władmira Putina w sprawie inwazji na Ukrainę. Niewiele jednak z tych rozmów wynika, a rosyjskie wojska nadal ostrzeliwują ukraińskie miasta i mordują cywilów. W poniedziałek ukraiński parlament zwrócił się do francuskiego prezydenta w mediach społecznościowych. "Twoi obywatele są odważniejsi niż ty" – napisali do Macrona członkowie Rady Najwyższej Ukrainy.

Najwyższa Rada Ukrainy do Macrona: "Twoi ludzie są odważniejsi niż ty"
Francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona w ostrych słowach skrytykował ukraiński parlament (Getty Images, Chesnot)

Obywatele Francji wychodzą na ulice swoich miast, żeby zaprotestować przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę. W sobotę na Placu Republiki w Paryżu zgromadziło się kilkaset osób. Demonstranci nieśli transparenty z napisami "Otwórzcie oczy", "P… się Putin" czy "Solidarność z Ukrainą".

Francuski przywódca Emmanuel Macron regularnie kontaktuje się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Rozmowy nie przynoszą jednak oczekiwanych rezultatów. Zachód - w tym Francja - bywa też oskarżany o bierność i brak zdecydowanych działań, które mogłyby powstrzymać agresora. W związku z tym do Macrona napisali na Twitterze przedstawiciele Rady Najwyższej Ukrainy.

Twoi ludzie są odważniejsi niż pan, panie Macron. Bądź odważny. Możesz zrobić więcej – głosi wpis.

Ukraińscy parlamentarzyści oburzeni postępowaniem Macrona. "Możesz zrobić więcej"

Na oficjalnym profilu ukraińskiego parlamentu zamieszczono grafikę przedstawiającą antywojenne demonstracje we Francji i doklejono Emmanuela Macrona. Na zdjęciu wypisano działania, które, zdaniem deputowanych, powinien podjąć francuski przywódca.

Wstrzymanie handlu z Rosją; wykluczenie Rosji z europejskich instytucji; kontynuowanie postępowania wobec Rosji przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości – domagają się Ukraińcy.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Francuski prezydent krytykowany za bezczynność w sprawie Ukrainy

Emmanuel Macron rozmawiał w piątek telefonicznie przez 90 minut z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o sytuacji w oblężonym i bombardowanym przez siły rosyjskie Mariupolu. Po rozmowie Pałac Elizejski przekazał, że Macron powiedział Putinowi, iż Rosja nie przestrzega międzynarodowego prawa w zakresie pomocy humanitarnej.

Macron już wcześniej kilkukrotnie kontaktował się z Putinem. Rozmowy nie przyniosły jednak jak dotąd żadnych rezultatów.

Francuski prezydent został ostatnio skrytykowany także za sesję zdjęciową w Pałacu Elizejskim. Na fotografiach widać Emmanuela Macrona w dresach, z kilkudniowym zarostem. Na jednym ze zdjęć prezydent ma minę pełną przejęcia, na drugim z kolei prezentuje się dynamicznie – niczym w czasie wojennej narady.

W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, że Macron wystylizował się "na Zełenskiego", ponieważ za niespełna miesiąc stanie do walki o reelekcję.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obejrzyj także: Jak zmieniły się cele Putina? "Chce z Polski strefy buforowej"

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić