Ponoć prawdopodobieństwo wygranej w Lotto może wynosić nawet 1 do 14 milionów. Chociaż większość z nas zdaje sobie z tego sprawę i tak próbujemy swoich sił w grach losowych. Kupon kosztuje tylko kilka złotych, a to przecież niewiele, bo możemy za to kupić szansę na lepszą przyszłość i dostatnie życie — dla siebie i swoich bliskich.
Jeśli chodzi o szansę na wygraną w loterii Powerball, jest ona jeszcze mniejsza — wynosi 1 do 292,2 mln. Amerykanie żartują, że łatwiej jest zostać prezydentem kraju. Mimo to pewien mężczyzna postanowił, że spróbuje szczęścia w krajowej loterii. W listopadzie ubiegłego roku nabył kupon w Kalifornii, wydając zaledwie kilka dolarów. Prawdopodobnie sam nie dowierzał, że jeden kupon może na zawsze odmienić jego życie. Amerykanin zakreślił kilka liczb. Być może obrał jakąś taktykę, może dokonał przypadkowego wyboru. Tak czy siak, podjął najlepszą decyzję w życiu...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najwyższa wygrana w historii!
Jak informuje rmf.fm, mężczyźnie udało się zgarnąć główną wygraną — najwyższą w historii! Wzmianka o historycznej wygranej pojawiła się na oficjalnej stronie rekordów Guinnessa. Dzięki zakupionemu losowi, Amerykanin wygrał... 2 miliardy dolarów, co w przeliczeniu daje około 9 miliardów złotych (kumulacja po 40 losowaniach, w których nie wyłoniono zwycięzcy).
Szczęśliwiec nazywa się Edwin Castro. Mężczyzna dopiero niedawno zgłosił się po odbiór nagrody. Castro nie chce się chwalić swoją wygraną i odmawia udzielania wywiadów. Nie pojawił się także na oficjalnej konferencji, podczas której ogłoszono, kto jest zwycięzcą.
Z wiadomych względów loteria nie ujawnia miejsca zamieszkania, pochodzenia etnicznego, wieku i innych informacji na temat zwycięzców.
Jak mówi znane przysłowie, w beczce miodu może się też znaleźć łyżka dziegciu. W tym przypadku bez wątpienia są nią podatki. Według rmf.fm Amerykanin będzie musiał oddać... połowę wygranej kwoty.
Mieszkaniec Kalifornii miał wybór: mógł poprosić o przelanie wygranych pieniędzy w ratach, mógł też od razu zgarnąć całą kwotę. Wybrał tę drugą opcję, otrzymując tym samym 997,6 miliona dolarów. Choć oddanie połowy wygranej sumy z pewnością było dość bolesnym doświadczeniem, możemy przypuszczać, że przygarnięcie miliarda dolarów zdoła uśmierzyć ten ból.
O szczęściu może mówić również właściciel sklepu, który sprzedał zwycięski kupon. 75-letni mężczyzna zgarnął aż milion dolarów. Jak zadeklarował, zamierza się podzielić pieniędzmi z rodziną.
W grę Powerball można zagrać w 45 stanach, Dystrykcie Kolumbii, Portoryko, a także na Wyspach Dziewiczych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.