Nakręcili film dla dorosłych. Klienci rozpoznali w nim popularny sklep

211

Klienci podłódzkiego centrum handlowego są w szoku po tym, jak do sieci trafiło pikantne nagranie z ich ulubionego sklepu. Podczas gdy oni kupowali tam zaopatrzenie do domowych lodówek, pewna para swobodnie nagrywała miłosne igraszki amatorską kamerką.

Nakręcili film dla dorosłych. Klienci rozpoznali w nim popularny sklep
kadry z amatorskiego filmu dla dorosłych (Licencjodawca)

Osoby na co dzień zaopatrujące się w zakupy w podłódzkim centrum handlowym nie kryły zaskoczenia gdy na jednym z amatorskich filmików dla dorosłych, który trafił do sieci, rozpoznali swój ulubiony sklep.

Okazało się, że amatorski filmik w całości został zrealizowany na terenie galerii handlowej, której wystrój bywalcy tego miejsca, bez problemu mogą rozpoznać w kilku ujęciach.

Nietypową sprawę opisał Express Ilustrowany. Dziennikarze sporo miejsca poświęcają na opis akcji filmu rozgrywającego się w publicznej przestrzeni centrum handlowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Domowy biznes porno. Tak młodzi dorabiają w pandemii
Akcja skandalicznej produkcji zaczyna się na korytarzu centrum handlowego. Bohaterka, atrakcyjna blondynka o imieniu Natalia, zgubiła portfel, dlatego siedzi zasmucona na jednej z kanap. Zaniepokojoną i zdenerwowaną kobietę zauważa Sebastian, przedstawia się i proponuje jej pomoc. Razem idą w kierunku toalety, bo Natalia twierdzi, ze tam zostawiła zgubę - czytamy w tekście opublikowanym na stronach lokalnego medium.

I to właśnie w trakcie spaceru, którego finałem była miłosna scena w ogólnodostępnej toalecie, pracownicy i bywalcy galerii handlowej mieli rozpoznać charakterystyczne miejsce, które stało się scenerią bulwersującego nagrania.

Posadzki w szachownicę czy witryny sklepów stanowiące tło scen z główną bohaterką obscenicznego filmiku bez problemu pozwoliły na zlokalizowanie przestrzeni, w której powstało nagranie.

Za tego typu działalność bez stosownych pozwoleń, twórcy nagrania mogą ponieść karę. Mówi o tym art. 140 Kodeksu Wykroczeń. Grozi im teraz do 1500 złotych grzywny, areszt lub nagana.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić