Napad na kantor w Krakowie. Sprawca poważnie ranił pracownika

W centrum Krakowa pracownik kantoru został zaatakowany przez napastnika we wtorek około godziny 12.30. Skończyło się to jego hospitalizacją. Policja intensywnie poszukuje sprawcy, który jest nadal na wolności. Napad miał najprawdopodobniej charakter rabunkowy.

.W centrum Krakowa pracownik kantoru został zaatakowany przez napastnika
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Antoniak

Do incydentu doszło około godziny 12.30 w kantorze przy ul. Szczepańskiej, która jest jedną z najstarszych krakowskich ulic. Znajduje się w samym sercu krakowskiego Starego Miasta, łączy plac Szczepański z Rynkiem Głównym.

Oficjalną informację o zdarzeniu przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, kom. Piotr Szpiech. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, "Do kantoru w rejonie Starego Miasta wszedł mężczyzna ubrany na czarno. Kilkukrotnie zranił niebezpiecznym narzędziem pracownika kantoru. Napastnik uciekł z miejsca. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala".

Jak ustalił Polsat News w rozmowie z lekarzami, 45-letni pracownik kantoru został poważnie ranny, ale jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Napad na kantor trwał kilkadziesiąt sekund

Na miejscu zdarzenia trwały czynności śledcze, podczas których zabezpieczane były wszystkie możliwe ślady przestępstwa. Policja pracuje nad ustaleniem, czy napastnik dokonał także kradzieży w kantorze. Jak podaje PAP, w sprawie trwała obława mająca na celu szybkie schwytanie sprawcy.

- Mogę potwierdzić, że zabezpieczyliśmy porzucony przez sprawcę przedmiot - przekazał rzecznik kom. Piotr Szpiech. Polsat News ustalił nieoficjalnie, że napastnik miał posłużyć się nożem.

Z pierwszych ustaleń policji wynika, że zadał kilka ciosów. Na miejscu miały być widoczne ślady krwi.

Informację o zdarzeniu jako pierwsze przekazało radio RMF FM.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje