Przypomnijmy, że Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły operację ofensywną w obwodzie kurskim 6 sierpnia. Kijów informował o zwiększeniu obszaru kontrolowanego przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim.
Według danych generała Ołeksandra Syrskiego sprzed kilku dni teren zajęty przez ukraińskie siły zbrojne powiększył się do 1263 km kwadratowych. Znajduje się na nim 100 miejscowości.
Armia ukraińska weszła na te ziemie bez większych problemów, bo Rosjanie całkowicie nie liczyli się z możliwością inwazji. Być może z tego powodu niektórzy Rosjanie zachowują się irracjonalnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak poinformował profil Nexta na platformie X, w obwodzie kurskim w Rosji, szalony mężczyzna włamał się do sklepu monopolowego z karabinem automatycznym i otworzył ogień, ponieważ chciał dostać darmowe piwo. To nie żart.
Napadł na sklep w Rosji i zaczął strzelać. W środku były dzieci
Grożąc, że "wszystkich zastrzeli", mężczyzna zabrał tyle alkoholu, ile mógł unieść, i uciekł. Żeby było jeszcze bardziej przekonująco, bandyta otworzył ogień w sufit.
Na szczęście nikogo nie zabił, ale dość mocno wystraszył sprzedawcę i trójkę dzieci przebywających w sklepie. Mężczyzna szybko został zatrzymany przez policję.
Czytaj także: Powiedział matce, że "nie wróci do domu". Zakopała pustą trumnę. Masowe zjawisko w Rosji
Do zdarzenia doszło 7 września. Policja otrzymała zgłoszenie o nieodpowiednim gościu i jeszcze tego samego dnia został on zatrzymany przez funkcjonariuszy Gwardii Rosyjskiej. Okazało się, że w czasie napadu mężczyzna był pijany - podkreślają rosyjskie media.
Jak poinformował wicedyrektor CIA David Cohen, ukraińskie wojsko ma zamiar utrzymać tereny zajęte na południowym zachodzie Rosji przez jakiś czas, co nie będzie łatwe. Dodał, że należy spodziewać się rosyjskiej kontrofensywy w obwodzie kurskim, gdzie trwa operacja sił ukraińskich.