O sprawie napisał adwokat pary Paweł Czikow na Telegramie. Jak przekazał, mężczyzna został aresztowany, a jego żona Maria Rose ma zakaz wykonywania pewnych czynności. Prawnik nie doprecyzował, o jakie dokładnie czynności chodzi — podaje portal Vot Tak.
10 lat więzienia za "nieprawdziwe informacje"
Jak się okazało, obaj są oskarżeni o rozpowszechnianie fałszywych wiadomości o siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej "motywowanych nienawiścią polityczną do głowy państwa". Chodzi o to, że para opublikowała zdjęcia i filmy z Buczy z komentarzami na portalu społecznościowym VKontakte.
Mieli napisać, że za masakrami ludności cywilnej w Buczy stoją rosyjscy żołnierze. Teraz parze grozi do 10 lat więzienia. Na początku marca Duma Państwowa zatwierdziła zmiany w kodeksie karnym, zgodnie z którymi za rozpowszechnianie "nieprawdziwych informacji" grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat.
Masowe zbrodnie na ludności cywilnej
W Buczy, Irpieniu, Hostomlu, Borodziance, a także innych miejscowości nieopodal Kijowa rosyjskie wojska dokonały masowych zbrodni na ludności cywilnej, co potwierdzają liczne fotografie, nagrania, a nawet zdjęcia satelitarne, które obecnie są badane przez Prokuraturę Generalną Ukrainy.
Odkąd siły najeźdźcy zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszła ukraińska armia, pojawiają się kolejne zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Ujawniane są też liczne przypadki gwałtów.
Nie żyje 400 cywilów
W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, na północny zachód od Kijowa, zginęło ponad 400 cywilów. Dokładna liczba osób zamordowanych tam przez wojska rosyjskie jest wciąż ustalana.