Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Nasi sąsiedzi są w szoku. "Polska nas wyprzedziła. Wstyd"

223

Czesi są załamani tym, że "wyprzedziła ich Polska". Chodzi o stan tamtejszej gospodarki. Nasi południowi sąsiedzi uważają, że dopadła ich ogromna stagnacja. Mówią nawet o "wstydzie". Problemy dostrzegają czescy ekonomiści i doradca premiera Czech Stepan Krecek.

Nasi sąsiedzi są w szoku. "Polska nas wyprzedziła. Wstyd"
Za granicą są w szoku. "Polska nas wyprzedziła. Wstyd" (CNN Prima NEWS)

W opinii czeskich mediów tragedia tamtejszej gospodarki polega na tym, że została ona przekształcona w "dotowaną". Dziś czescy przedsiębiorcy i lokalni politycy biorą pieniądze "na wszystko". Pojawiają się kolejne bezsensowne inwestycje, które nie napędzają rozwoju gospodarczego.

Podczas rozmowy w czeskim kanale CNN Prima News eksperci porównali Czechy do Polski. W opinii Ilony Svihlikovej nasz kraj dużo bardziej efektywnie wykorzystał unijne dotacje. "To wstyd" - mówi czeska ekonomistka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W tej branży Czechy mają przewagę nad Polską. "Imponujące"
Polska koncentrowała się na kilku podstawowych projektach. Kluczowym projektem jest modernizacja infrastruktury. I nie oszukujmy się. Polska jest teraz w lepszej sytuacji, a to była gospodarka, która była na znacznie niższym poziomie niż nasza. To wstyd - powiedziała Svihlikova.

Czesi krytykują system dotacji. Dołącza się nawet doradca premiera

Czeska Krajowa Izba Kontroli wskazała, że w ich kraju jest już 75 tys. programów dotacyjnych, a rządzący stracili już nad nimi kontrolę. Ekonomiczny doradca premiera Czech Stepan Krecek zgadza się z tym. Uważa, że "nikt już nie wie, na co mają być przeznaczone dotacje.

Nikt już nie wie, jaki jest cel dotacji. Nikt nie zna też tych wszystkich przepisów, a przecież mamy parlamentarzystów, którzy akceptują coraz więcej nowych. Nagle pobiera się dotacje na bzdury, takie jak wieże widokowe w dolinach itd. Urzędnicy chcą wydawać pieniądze, bo tak wypada - grzmi Krecek.

Z kolei Svihlikova stwierdziła na antenie CNN Prima NMews, że "pieniądze wyrzucane są w błoto, bo nikt nie myśli o dalekiej perspektywie wykorzystania środków".

W Polsce jest zupełnie inaczej - podkreśliła ekonomistka.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie chciał dać pieniędzy. Wstrząsające sceny w Nowym Targu
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić