Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała kolejne nagranie. Tym razem wpis SBU dotyczy Dnia Zwycięstwa obchodzonego w Rosji 9 maja. Jest to jedno z najważniejszych państwowych świąt w kraju Władimira Putina.
Rok w rok na Placu Czerwonym w Moskwie odbywa się parada. Jest to m.in. element propagandy i pokazania siły militarnej Rosji. Przepych i przemarsz wojsk nie spodobał się wszystkim mieszkańcom Rosji w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej, która dotyka obywateli.
Na nagraniu opublikowanym przez SBU słychać rozmowę matki z synem. - Większość obywateli Rosji, odczuwając trudności gospodarcze i niepowodzenia militarne, uznała, że winę za to ponosi Ukraina - ponieważ ostro rozprawiła się z najeźdźcami. Również teraz Rosjanie mają nie paradę zwycięstwa, lecz paradę hańby! - piszą przedstawiciele ukraińskiej służby.
Nie wiem, po co ta parada? Do czego to, ku**a, służy? To wstyd... To rani moje serce... ale z jakiegoś powodu postanowił to zorganizować. Wszyscy są w złym humorze... To jest poj***ne - twierdzi Rosjanka.
Z nagrania dowiadujemy się też, że jej zdaniem należy "uśmiercić Ukraińców". Kobieta dodaje, że wszyscy w Rosji są smutni i przygnębieni. - Rozumieją, że w związku z tymi sankcjami jest mało miejsc pracy. To wszystko jest popie***one. Ceny wszystkiego poszły w górę... - żali się.
Pokonaj tych drani! Zrób z nich wszystkich kebab! Dranie! Kiedyś byłam wobec nich neutralna, ale teraz ich nienawidzę! - mówi o Ukraińcach do swojego syna na wojnie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.