Od 1 stycznia 2019 na Ukrainie wyschło już blisko 413 tys. hektarów lasów – donosi Państwowa Agencja Leśna Ukrainy. "Szkody w plantacjach leśnych osiągnęły krytyczny poziom" – zaalarmował Oleksiy Epik, starszy konsultant ze Stowarzyszenia Bioenergii Ukrainy, podczas seminarium poświęconego dekarbonizacji i odnawialnym źródłom energii.
Ukraina w obliczu katastrofy środowiskowej
Dramatyczny poziom susz może spowodować, że Ukraina niedługo stanie w obliczu rzeczywistego kryzysu żywieniowego. W kraju zauważalna jest poważna degradacja rolnictwa i spadek plonów. Winę za tę sytuację ponosi postępujące globalne ocieplenie i niszczenie środowiska naturalnego.
W przyszłości jest to bezpośrednia droga do całkowitego zrujnowania rolnictwa w południowych regionach Ukrainy. W rezultacie zbliża się kryzys żywnościowy – powiedział na seminarium Epik
W zeszłym roku ukraińscy rolnicy stracili m.in. 300 tys. ha słonecznika i 200 tys. ha kukurydzy – dodaje Epik. O ciężkiej sytuacji informował także Instytut Geografii Państwowej Akademii Nauk na początku marca.
Czytaj także: Przerażające zjawisko na plaży. Będzie tylko gorzej
Eksperci twierdzą, że gleby są zagrożone degradacją z powodu ich nieodpowiedniej eksploatacji przez rolników – pisano w dzienniku "Izwiestija". Warto zaznaczyć, że ukraińskie gleby, wśród których przeważają czarnoziemy, od setek lat uważane są za dobro narodowe.
Specjaliści alarmują, że przesadne wykorzystywanie ziem to nie tylko ich dewastacja gleb, ale także zagrożenie pogorszeniem jakości wód powierzchniowych i gruntowych. To z kolei może prowadzić do zniszczenia roślinności i zwierząt wodnych.