Kenyon Wilson jest zastępcą kierownika ds. sztuk performatywnych na Uniwersytecie Tennessee w Chattanooga. Na początku tego semestru poprosił uczniów, by przeczytali sylabus. Zaznaczył, że choć jego zajęcia od lat wyglądają podobnie, tym razem zaszła ważna zmiana, dlatego powinni przeczytać wymagania.
Czytaj także: "To jest zasadzka". Mocny głos z zagranicy ws. "lex TVN"
Zmian nie było żadnych, ale była zagadka. Nauczyciel podał numer szafki i kod do jej otwarcia. W środku można było znaleźć kolejną notatkę:
Gratulacje! Proszę zostaw swoje imię i datę, abym wiedział, kto ją znalazł - brzmiał napis na kartce leżącej obok 50-dolarowego banknotu.
Nauczyciel zapamiętał nawet, jak ustawił pokrętło zamknięcia, by upewnić się, że ktoś próbował złamać szyfr. Do samego końca semestru nikt nie zainteresował się zajrzeniem w to miejsce. Okazuje się, że o nagrodzie nikt nie wiedział, bo nikt nie przeczytał sylabusa.
Wilson poczekał, aż skończy się egzamin końcowy i semestr, zanim sprawdził szafkę. Zdziwił się, gdy zauważył nietknięte pieniądze. O swoim eksperymencie napisał na Facebooku. Studenci byli w szoku, uznali jednak całą historię za zabawną.
Być może wiosna 2022 r. będzie okresem z najlepiej czytanym programem nauczania w historii - zauważył Wilson.