Pracownicy placówki Brown Elementary School w Brownsburgu w stanie Indiana mieli otoczyć 7-latka ze specjalnymi troskami należytą opieką. Zamiast tego zgotowali mu prawdziwe piekło w stołówce na oczach innych.
O bulwersującym temacie pisze "Fox New". Dramat rozegrał się w lutym br. w trakcie przerwy obiadowej. Chłopiec marudził nad jedzeniem. Dławił się nim. Młodsza z kobiet ponoć powiedziała mu, że jeśli zwymiotuje, to będzie musiał to po sobie zjeść.
Pracownice szkoły znęcały się nad 7-latkiem. Kazały zjeść mu wymiociny
Gdy dziecko faktycznie zwróciło danie na podstawioną tacę, wówczas pojawiła się starsza z kobiet. Podała mu łyżkę, przy pomocy której miał zjeść swoje wymiociny. Cały incydent zarejestrowały kamery monitoringu, zamontowane w placówce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wideo jest przerażające. Rzekomo widać na nim, jak 7-latek pochłania część wymiocin. Zaś niezjedzoną resztę sprząta papierowym ręcznikiem.
Gdy szokująca sprawa ujrzała światło dzienne, a stało się to dopiero 12 kwietnia, obie kobiety, które brały czynny udział w gnębieniu 7-latka zostały zwolnione z pełnienia obowiązków i przymusowo odesłane na urlop.
27-latkę i 63-latkę oskarżono o zaniedbanie człowieka zależnego. Oprócz tego, trzy inne osoby też pociągnięto do odpowiedzialności (za ukrywanie zajścia). Cała piątka usłyszała zarzuty.
Ostatecznie rozpoczęto proces wypowiedzenia Seymoura i Kanipe, podczas gdy pozostali pracownicy pozostają na urlopie administracyjnym do czasu wydania decyzji szkoły - informuje tamtejsza policja.