Ustalenia odnośnie mikroplastiku zostały przedstawione przez ekspertów z National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA). Dotychczas obecność cząsteczek potwierdzono m.in. w wodzie butelkowanej i oceanach. Eksperci nie dysponowali jednak wystarczającymi informacjami odnośnie drogi, jaką przebywa mikroplastik w środowisku.
Przeczytaj także: Ma go 76 proc. kosmetyków. Niepokojący raport Greenpeace
Mikroplastik – jest go w atmosferze więcej, niż przypuszczali naukowcy
Jak podaje Live Science, w trakcie nowego badania naukowcy odkryli tysiące ton mikroplastiku w atmosferze. Właśnie w ten sposób większość cząsteczek dostaje się do kolejnych substancji, w tym – organizmów ludzkich i zwierzęcych.
Przeczytaj także: Z pralki do oceanu. Nieświadomie produkujemy miliony ton plastiku
Naukowcy skonstruowali wirtualny model drogi, jaką przebywają cząsteczki mikroplastiku z atmosfery. Okazało się, że krążą one między kontynentami, zanieczyszczając środowisko. Janice Brahney z Uniwersytetu Stanowego w Utah podkreśla, że ma to katastrofalne skutki dla zdrowia.
Mikroplastiki mogą zrujnować prawie każdy ekosystem, nie wspominając o ludzkim zdrowiu. Dopiero zaczynamy odkrywać skalę zanieczyszczenia, nie wspominając o konsekwencjach – wyjaśniła Janice Brahney (Live Science).
Przeczytaj także: Herbata ekspresowa uwalnia mikroplastik. Opublikowano przerażające dane
Aby zmierzyć ilość mikroplastiku, Janice Brahney i jej zespół naukowców zbadali próbki wody ze środowiska. Okazało się, że tylko w atmosferze nad zachodnimi Stanami Zjednoczonymi znajduje się aż ok. 1100 ton cząsteczek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.