Szczegóły sprawy przedstawił "Dziennik Wschodni". Jeden z czytelników poinformował redakcję o grafice, która pojawiła się na stronie internetowej Parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i Św. Łukasza w Surhowie koło Krasnegostawu. Proboszcz wprowadził tam "strefę wolną od reżimu sanitarnego". Na zielonym tle umieszczony napis: "Wolna strefa. Szanujemy wolność, godność i tajemnicę lekarską. Zapraszamy wszystkich bez maski, bez testu, bez paszportu".
Zdjęcie zamieszczone na Facebooku parafii w Surhowie udostępniła jedna z moich znajomych, mocno antyszczepionkowa i tak trafiłem na tę informację - napisał czytelnik "Dziennika Wschodniego".
Żona czytelnika skonfrontowała się z kontrowersyjnym proboszczem. Kobieta zapytała się go, czy reprezentowana przez niego postawa jest chrześcijańska. Duchowny stwierdził w odpowiedzi: "Nie rozumiemy się. Nie nadajemy na tych samych falach". 17 grudnia po południu informacja o strefie zniknęła z Facebooka.
19 grudnia dziennikarze "Dziennika Wschodniego" pojawili się na porannej mszy w Surhowie. Większość modlących się o godz. 8 wiernych miała maseczki zakrywające usta i nos. Znalazły się też jednak osoby, które zignorowały ten obowiązek. Proboszcz nie upomniał jednak żadnej z nich.
Czytaj też: Anna Mucha świeci biustem. Fani zachwyceni
Po nabożeństwie wysłannicy udali się na zakrystię, aby skonfrontować się z duchownym. Ks. Tomasz Dumański po wyjściu do wiernych opowiedział o swojej zaszczepionej bratowej, która zachorowała na COVID-19. Dziennikarze zapytali duchownego o kontrowersyjną plakietkę, jednak ten stwierdził, że sprawa jest już nieaktualna. Okazało się, że w sprawie interweniował kanclerz lubelskiej kurii.
Grafika miała zostać zdjęta ze strony parafii jeszcze przed interwencją Lubelskiej Kurii Metropolitalnej, której rzecznik stwierdził, że "umieszczanie takich treści jest nieodpowiedzialne i szkodliwe". Ksiądz miał zmienić zdanie, gdyż nie podobał mu się zapis o braku maseczki. Zapytany o pobłażliwość wobec osób bez masek na mszy stwierdził, że kiedyś takowe upominał, jednak po czasie doszedł do wniosku, że nie będzie kontrolował wszystkich.
Nie no, szczerze powiem, że w tej plakietce to mi się nie podobało to, że bez maseczki [...]. Ja za każdym razem nie zwracam uwagi, ale kiedyś to robiłem. Przecież ja nie będę kontrolował wszystkich - stwierdził duchowny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.