Po nieudanych walkach na zachodzie Ukrainy armia Władimira Putina częściowo wycofała się i teraz następuje przegrupowanie. Wojska rosyjskie zamierzają mocniej uderzyć we wschodnią część Ukrainy, m.in Donbas czy Ługańsk. To tam odbędą się decydujące walki, które mogą rozstrzygnąć o losach wojny.
Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy pokazuje, że rosyjscy okupanci są w Donbasie. Póki co ponoszą wiele porażek. Na jednym z ostatnich filmów widzimy, jak armia rosyjska traci swój sprzęt, który po wybuchu nadaje się już tylko na złom. Ukraińcy nazwali to "wypasaniem" Rosjan w jednej z osad w obwodzie donieckim.
Jesteś rosyjskim okupantem w obwodzie donieckim. Twoja kolumna wchodzi do jednej z osad. Jak zawsze, "heroicznie" starasz się schować swój ekwipunek między domami. Ale sekunda i twój złom (BMP, Kamaz, Ural) idzie do piekła - czytamy na Facebooku.
Ukraińskie służby zapewniają, że cały czas penetrują teren i nie zawahają się, aby zniszczyć wroga.
Jesteśmy oczami, jesteśmy umysłem, jesteśmy rękami, które między innymi posiadają zręczne umiejętności strzelania z ciężkiej broni. Pozostajesz śmierdzącą k*** pobitego rosyjskiego złomu. I tak będzie zawsze - czytamy we wpisie.
Stracili krążownik Moskwa
Jak donosi CNN, jeden z najważniejszych okrętów wojennych Rosji, krążownik rakietowy Moskwa, dryfuje opuszczony, a być może już spoczywa na dnie Morza Czarnego. Miał zostać trafiony ukraińskimi rakietami. To olbrzymi cios dla rosyjskich sił zbrojnych, które od 50 dni atakują Ukrainę.
Według rosyjskich mediów załoga została ewakuowana z powodu pożaru, który doprowadził do wybuchu amunicji. Strona rosyjska twierdzi, że przyczyny pożaru nie są znane.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.