Nie była w kościele ponad rok. Oto co usłyszała od księdza w konfesjonale
Wielu katolików przed Wielkanocą korzysta z sakramentu spowiedzi, by przyjąć później komunię świętą. Nasza czytelniczka, w miniony weekend udała się do konfesjonału. Kobieta wróciła z zagranicy i wyznała księdzu, że nie brała udziału we mszach świętych przez ponad rok. Odpowiedź księdza wbiła ją w ziemię. - "Zatkało mnie, nie wiedziałam co powiedzieć" - opowiada.
Zdjęcie ilustracyjne. 
Spowiedź wielkanocna jest jednym z najważniejszych sakramentów w Kościele katolickim. Przed świętami Wielkanocy, wielu katolików szczególnie dba o duchowe oczyszczenie. Zgodnie z trzecim przykazaniem kościelnym, wierni powinni przyjąć komunię świętą przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym.
Nasza czytelniczka, pani Kasia kilka dni temu przyjechała na święta do rodzinnego domu. Polka na co dzień nie mieszka w kraju, a ostatni raz w Polsce była ponad rok temu. Tam, gdzie mieszka nie uczęszcza na niedzielne msze święte. Zgodnie z nauczaniem Kościoła, dobrowolne nieuczestniczenie w niedzielnej mszy świętej jest grzechem.
Jak tłumaczy nasza rozmówczyni, kościół w którym odbywa się nabożeństwo w języku polskim jest ponad 1,5 godziny drogi w jedną stronę od miejsca jej zamieszkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodzież w Polsce masowo rezygnuje z religii. Ksiądz komentuje
W trakcie spowiedzi, w jednym z kościołów w Wielkopolsce, w miniony weekend pani Kasia została zapytana przez duchownego, dlaczego przez tak długi czas nie uczestniczyła w niedzielnej mszy świętej.
"Jakoś się nie składało" - odpowiedziała bez zastanowienia. - Składa to się ciało do trumny - odburknął ksiądz.
- Zatkało mnie, nie wiedziałam co powiedzieć, od razu się zestresowałam. Nastała niezręczna cisza - dodała nasza rozmówczyni. Na szczęście dalsza część spowiedzi przebiegła już bez podobnych komentarzy ze strony spowiednika.
Pani Kasia przyznała, że jej odpowiedź na pytanie księdza nie była trafna, ale reakcji i komentarza księdza nie zapomni do końca życia.
- Wolałabym, żeby spowiedź była swego rodzaju rozmową z kapłanem, tak by nie czuć skrępowania podczas wyznawania grzechów. Staram się nie nastawiać negatywnie, bo to że akurat ten ksiądz tak odpowiedział, to nie znaczy, że każdy tak by zareagował. Mam nadzieję, że kolejna spowiedź będzie dla mnie mniej stresująca - dodaje kobieta.
Czy spowiedź przed Wielkanocą jest konieczna? Sama spowiedź przed Świętami Wielkanocnymi nie jest wymagana, o ile osoba nie ma na sumieniu grzechu ciężkiego. Wierni, którzy wyspowiadali się przed Wielkanocą i nie popełnili grzechu ciężkiego, nie muszą ponownie przystępować do sakramentu pokuty.
