Katarzyna Czochara jest posłanką Prawa i Sprawiedliwości z okręgu nr 21 w Opolu. Po raz trzeci uzyskała mandat, ale patrząc na statystyki na stronie Sejmu trudno stwierdzić, by wypełniała obowiązki parlamentarzystki.
Jak zauważył jeden z internautów, posłanka Czochara nie była obecna na posiedzeniach Sejmu i nie brała udziału w głosowaniach sejmowych od 21 grudnia ubiegłego roku. Łącznie chodzi o 14 dni posiedzeń i 152 głosowania.
Wszystkie te nieobecności widnieją w systemie jako usprawiedliwione. Katarzyna Czochara wzięła udział w 122 z 287 głosowań, czyli w mniej niż połowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na konto posłanki PiS nadal jednak wpływają pieniądze z budżetu. Przypomnijmy, że wysokość uposażenia poselskiego, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat, wynosi obecnie 9892,30 zł brutto. Dla porównania średnia krajowa to 7768,35 złotych, a warto pamiętać, że te dane dotyczą przedsiębiorstw, w których zatrudnionych jest więcej niż dziewięć osób.
Zobacz również: Usłyszał, co mówi poseł Kaleta. Nie mógł powstrzymać śmiechu
Posłanka PiS: Miałam wypadek
Co ciekawe Katarzyna Czochara jest w ostatnim czasie niezwykle aktywna. Posłanka PiS startuje w wyborach samorządowych. Chce zostać burmistrzem Prudnika. Start ogłosiła jednak 19 lutego, a więc przez dwa miesiące kampania nie powinna przeszkadzać w sejmowych obowiązkach.
Katarzyna Czochara ostatnim czasie brała udział w debacie w Radiu Opole z kontrkandydatami. Mało tego, w marcu spotykała się z mieszkańcami, brała udział w konwencji PiS i aktywnie prowadzi swoje konto na profilu na Facebooku. W Sejmie się jednak nie pojawia.
Postanowiliśmy zadzwonić do posłanki PiS z prośbą o komentarz. W wiadomości SMS otrzymaliśmy oświadczenie. Okazuje się, że powodem nieobecności w sejmowych ławach są problemy zdrowotne.
Drodzy Państwo, pragnę odnieść się do zarzutów braku obecności w Sejmie, które są kierowane w moim kierunku. Na skutek bardzo ciężkiego wypadku samochodowego: czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym (winnym był kierowca tira), doznałam wielu obrażeń, między innymi stawu biodrowego. Ze względu na pogarszający się stan zmuszona byłam zoperować staw biodrowy (wymiana stawu). Operacja odbyła się w styczniu tego roku. W związku z tym mam bardzo duże ograniczenia, jeśli chodzi o chodzenie, zbyt długie siedzenie czy też stanie - napisała nam Katarzyna Czochara.
Ponadto mam duże dolegliwości bólowe. Jestem również w trakcie rehabilitacji i powoli wracam do zdrowia i sprawności fizycznej. Moja kampania w głównej mierze jest oparta na pracy kandydatów na radnych i wolontariuszy. Pragnę podkreślić, iż przez ponad osiem lat pracy w Sejmie moja frekwencja w głosowaniach oraz udziale w obradach była na poziomie około 98 proc. Ze względu na fakt, iż odbyłam operację nie uczestniczyłam w pracach Sejmu. Z mojego miejsca zamieszkania do Sejmu podróż trwa około pięć godzin, a takie podróże w moim stanie zdrowia są niewskazane. Dodatkowo posiedzenia Sejmu trwają bardzo długo, co naraża mój staw biodrowy na ogromny ból - zaznaczyła.
Decydująca walka w wyborach samorządowych odbędzie się w dniach 7 oraz 21 kwietnia. Na razie nie wiadomo, czy i kiedy Katarzyna Czochara wróci do Sejmu.