64-letni Adnan Oktar został skazany na 1075 lat więzienia. Oskarżono go m.in. o gwałty, wykorzystywanie seksualne nieletnich, oszustwa, porwania, kierowanie gangiem przestępczym oraz próby szpiegostwa politycznego i wojskowego.
Oktar był przywódcą sekty uwikłanej w liczne skandale seksualne. Rekrutował młode kobiety, gwałcił je, a potem szantażował i robił im pranie mózgu. Swoje ofiary zmuszał także do przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych.
Przywódca sekty chwalił się, że ma 1000 kochanek
Mężczyzna wygłaszał na swoim kanale konserwatywne kazania, jednocześnie otaczając się skąpo odzianymi kobietami, które nazwał "kociakami". W sądzie chwalił się, że ma tysiąc dziewczyn i "nadzwyczajną potencję".
W moim sercu przepełnia się miłość do kobiet. Miłość to ludzka cecha. To cecha muzułmanina - powiedział na jednym z przesłuchań.
Guru sekty został zatrzymany w 2018 r. wraz z ponad 200 innymi podejrzanymi. W sumie zarzuty usłyszało 236 osób. Większość podejrzanych od czasu pierwszej rozprawy we wrześniu 2019 r. utrzymuje swoją niewinność - podaje "The Guardian".
Zobacz także: Służby specjalne zatrzymały lidera sekty. Opublikowano nagranie z akcji