Nie do pomyślenia. Wstrząsający widok i to, kim jest właścicielka psa

Widok, jaki zastali w powiecie brzeskim wrocławscy przedstawiciele TOZ, był koszmarny. Na posesji znajdowała się kompletnie wyłysiała suczka z ranami na skórze. Zwierzę bało się wyjść na otwartą przestrzeń.

Suczka była zaniedbana i przestraszonaSuczka była zaniedbana i przestraszona
Źródło zdjęć: © Facebook | TOZ Wrocław

Niestety, na miejscu mieszkały dwie suczki. Jedna z nich nie przeżyła takiego traktowania. Całkowitą znieczulicą wykazali się właściciele zwierząt - nauczycielka i właściciel firmy. Suczka, która przeżyła, przebywała na posesji sąsiadów - zagrzebana w sianie pod maszynami rolniczymi. Jak opisuje rzeczniczka wrocławskiego TOZu, suczka była łysa, miała rany na głowie i uszach. Na pozostałej skórze miejscami tworzyła się twarda skorupa. Zwierzę cały czas się drapało.

Zaniedbana i przestraszona

Suczka i jej nieżyjąca już towarzyszka, mieszkały w małym kojcu. Był brudny, wnętrze wypełnione było odchodami. Znaleziona suczka bała się wychodzić na zewnątrz, przemykała jedynie wzdłuż ścian. Nie wiadomo, co sprawiło, że tak się bała.

Wiemy na pewno, że w takim stanie była długo. Nie możemy uwierzyć, że sąsiedzi nie interweniowali, bo sunie chodziły same po wsi - mówi w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Izabela Kadłucka z wrocławskiego TOZu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atak wściekłego lisa. Zaatakował ją we własnym ogródku

Podobno jednak sąsiedzi wszczęli interwencję. Właściciel psów tłumaczył się, że są one pod stałym nadzorem weterynaryjnym. A oni mu uwierzyli, bo...mężczyzna był właścicielem dużej firmy, a jego żona nauczycielką. Również wolontariuszy TOZ mężczyzna przekonywał, że leczył zwierzaka, tylko leki przepisane przez lekarza nie przynosiły oczekiwanego skutku.

Nowy dom dla Mai

Odebrana właścicielom suczka została zabrana do weterynarza. Okazało się, że jej sytuacja nie jest jeszcze przegrana.

Pies był w bardzo złym stanie, zarówno psychicznym, jak i fizycznym. Skórne zmiany zapalne wraz z zakażeniem bakteryjnym powodują ogromny ból. Dodatkowo świąd, spowodowany inwazją pasożytów, sprawia, że zwierzę nie może przestać się drapać, doprowadzając do powstania licznych ran. Pies ma także poważną wadę serca - opisuje lekarz weterynarii Tomasz Majowski.

Suczka trafiła do nowego domu, gdzie otrzymała imię Maja. Na profilu facebookowym TOZ Wrocław pojawiła się informacja o tym, że pracownicy towarzystwa będą się starać, aby dotychczasowi właściciele zaniedbanych suczek ponieśli karę.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba