O śmierci aktora poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych jego syn, Patrick.
To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem powiedzieć, ale zaczynamy. Mój tata odszedł dziś w spokoju, ze swoim kochającym teamem u boku, który wspierał go i kochał tak, jak on nas - napisał na Instagramie Patrick O'Neal.
"Mój ojciec Ryan O’Neal zawsze był moim bohaterem. Podziwiałem go i zawsze był większy niż życie - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryan O'Neal - kim był?
Ryan O'Neal przyszedł na świat 20 kwietnia 1941 roku w Los Angeles w Kalifornii. Jego rodzicami byli Patricia Ruth Olga O'Neal, aktorka, oraz Charles Eldridge O'Neal, scenarzysta filmowy pochodzenia irlandzko-amerykańskiego.
Ryan O'Neal pierwszą dużą rolą filmową dostał pod koniec lat 60. w produkcji "Wielki skok". Ale prawdziwym przełomem w karierze był jego występ u boku Ali MacGraw w romansie "Love Story".
Ta rola przyniosła O'Nealowi nominację do Oscara i sprawiła, że przeszedł do historii kina.
Czyta także: Gabriel Seweryn nie ukrywał swojej orientacji. "Wkurzał niektóre osoby". Prokuratura zbada ten trop
Później zagrał m.in. w takich filmach jak: "No i co, doktorku?" (1972), "Papierowy księżyc" (1973) i "Ktoś tu kręci" (1976) Petera Bogdanovicha (w dwóch ostatnich u boku córki, Tatum O'Neal), "Barry Lyndon" (1975) Stanleya Kubricka, "O jeden most za daleko" (1977) Richarda Attenborough czy "Kierowca" (1978) Waltera Hilla. Ostatni raz pojawił się w serialu "Kości" (2006-2017).
W 2001 roku u O'Neala zdiagnozowano białaczkę, a w 2012 - raka prostaty.
Czytaj również: Nie żyje Hanna Gucwińska. Spocznie obok męża?