Do przekroczenia przepisów doszło w czwartek 27 października na ulicy Witosa w Busku-Zdroju (woj. świętokrzyskie). Kierowca wpadł w sidła mundurowych, gdy patrolowali oni teren miasta nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator.
Na ulicy Witosa zauważyli pieszego zbliżającego się do oznakowanego przejścia dla pieszych. Mundurowi zatrzymali radiowóz w celu umożliwienia mężczyźnie przejścia na drugą stronę ulicy. Kiedy pieszy był na środku, tuż przed nim przejechał samochód - podają policyjne służby prasowe.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Stróże prawa natychmiast włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i ruszyli za sprawcą wykroczenia.
Po chwili zatrzymali do kontroli peugeota prowadzonego przez mieszkańca powiatu buskiego. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu funkcjonariusze nałożyli na kierującego mandat w kwocie 1500 złotych oraz 15 punktów karnych - podsumowano w komunikacie policyjnym.
Kierowcy za nic mają drakońskie kary
Jednym z najważniejszych obowiązków kierowcy jest ustąpienie pierwszeństwa osobie znajdującej się na przejściu dla pieszych bądź wchodzącej na nie. W związku z tym, kierowca musi uważnie monitorować nie tylko samo przejście, ale również jego otoczenie. W 2022 roku zaostrzono kary za niewłaściwe zachowywanie w okolicach przejść dla pieszych, ale mimo to nie brakuje osób, które łamią przepisy.
Apelujemy do kierujących o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w rejonach przejść dla pieszych. Pamiętajmy, aby zwolnić przed przejściem i uważnie obserwować jego okolice. To zapewni nam czas na właściwą reakcję, gdy będziemy musieli się zatrzymać bądź uniknąć zagrożenia - podkreślają mundurowi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.