W sobotę 24 sierpnia miną 4 miesiące od zaginięcia na terenie Niemiec Zbigniewa Kozubińskiego, 29-letniego mieszkańca Gniezna.
Policja w trakcie śledztwa ustaliła zaginiony Polak we wtorek 23 kwietnia pojawił się na wyznaczonym miejscu zbiórki polskiego przewoźnika. Miał zasinioną i opuchniętą twarz. Wyglądało na to, że został dotkliwie pobity.
Wsiadł do busa, ale ostatecznie nie dotarł do kraju. W pojeździe miał spożywać alkohol, co nie spodobało się kierowcy. Ten miał zwrócić mu kilka razy uwagę, co nie przyniosło skutku. Kierowca zdecydował się wysadzić go w miejscowości Federsdorf - Vogelsdorf pod Berlinem. Mimo wielu starań, mężczyzny wciąż nie udało się odnaleźć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatni kontakt telefoniczny zaginiony nawiązał z rodziną mieszkającą w Pierwszej Stolicy Polski w środę, 24 kwietnia 2024 roku. Przebywał wówczas w miejscowości Federsdorf - Vogelsdorf. Mężczyzna w tym czasie wracał do domu w Polsce. Od tego dnia nie nawiązał kontaktu z najbliższymi, nie powrócił także do miejsca zamieszkania- przypomina sp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy policji w Gnieźnie.
Policja prosi osoby, które posiadają wiedzę na temat miejsca przebywania Zbigniewa Kozubińskiego, o kontakt z dyżurnym policji w Gnieźnie pod numerem telefonu 47 77 21 211 lub telefon alarmowy 112, adres email: dyzurny.gniezno@po.policja.gov.pl.
Polak był w złym stanie
Znajomi mieli powiedzieć jego mamie, że Zbigniew wydawał się bardzo zagubiony i przestraszony. Matka miała z nim kontakt po raz ostatni 20 kwietnia. Mówił jej, że wraca za parę dni do kraju i nie wspomniał o pobiciu, choć już wtedy wysłał bratu swoje zdjęcia z siniakami.
Prosimy o udostępnianie informacji, szczególnie przez osoby przebywające - mieszkające na terenie Niemiec, będziemy wdzięczni za każdą informację - dodaje rzeczniczka policji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.