Po raz pierwszy naukowcy odkryli na Ziemi miejsca, gdzie nie występują żadne formy życia. Jak przekazuje National Geographic są to szczyty gór na Antarktydzie, na których nie ma nawet bakterii.
Żadnych form życia na Antarktydzie
Zawsze zakładano, że drobnoustroje są wytrzymałe i mogą żyć wszędzie – mówi Noah Fierer z University of Colorado, którego zespół badał gleby.
Fierer i jego doktorant Nicholas Dragone przebadali gleby aż z 11 różnych gór, ale w większości przypadków udawało im się wykryć bakterie i grzyby. Na dwóch najwyższych, najsuchszych i najzimniejszych górach nie było jednak żadnych oznak życia.
Zazwyczaj w glebie znajduje się wiele milionów żywych komórek. Życie zostało wykryte nawet w miejscach o trudnych warunkach - w jeziorach na Antarktydzie czy stratosferze Ziemi.
To nowe odkrycie może pomóc w badaniach nad próbkami gleby z Marsa i rozstrzygnięciu, czy na czerwonej planecie było kiedyś życie. Gleby Antarktydy są wiecznie zamarznięte, nasycone toksycznymi solami i nie miały styczności z wodą w stanie ciekłym nawet od dwóch milionów lat – podobnie jak gleby marsjańskie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.