OSP Trzebież przekazało niezwykle smutną informację w mediach społecznościowych. - Z wielkim smutkiem informujemy, że dzisiaj na wieczną służbę odszedł nasz druh Sławomir Nowakowski. Toczył walkę nie tylko z pożarami, ale i z bardzo ciężką chorobą - przekazali strażacy 2 listopada.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia. Do zobaczenia Sławku. Spoczywaj w pokoju - napisali druhowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal Remiza.pl poinformował o szczegółach. Jak czytamy, Sławomir Nowakowski już w 2015 roku przeszedł dwukrotny przeszczep wątroby, z kolei w 2022 roku zachorował na nowotwór złośliwy jelita grubego, które zostało w całości usunięte. Niestety, pojawiły się powikłania. Strażaka nie udało się uratować. Druh Nowakowski pozostawił żonę i osierocił dwoje dzieci - synów Wojtka i Antka.
Nie żyje strażak OSP Trzebież. "Wierzyłam, że wyjdzie z tego"
Pod postem informującym o śmierci 32-letniego druha pojawiło się mnóstwo komentarzy. Ludzie są pogrążeni w smutku, przekazują bliskim Sławomira wyrazy współczucia.
"Wierzyłam, że wyjdzie z tego, ale jednak los chciał inaczej, kondolencje dla Rodziny" - napisała pani Klara.
"Życie jest okropnie niesprawiedliwe. Bardzo mi przykro" - dodała pani Anna.
"Wyrazy współczucia dla rodziny, przyjaciół, dla Wszystkich, którzy pogrążyli się w smutku" - napisała jedna z komentujących.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie odbędzie się pogrzeb druha z OSP Trzebież. Z pewnością informacja zostanie podana w najbliższym czasie. To kolejna smutna wieść dotycząca młodego strażaka, który zmarł w wyniku choroby nowotworowej. We wrześniu tego roku w wieku 39 lat zmarł Mateusz Gawron, druh z JRG w Tarnowskich Górach.