Jeszcze niedawno dokonał niemożliwego- jako pierwszy w historii przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki. Płynął z Afryki do Ameryki Południowej. Dokonał tego wyłącznie dzięki swojej silnej woli i pracy mięśni. To jednak nie jedyne jego osiągnięcie- opłynął kajakiem także Bałtyk i Bajkał.
Dziś, 23 lutego rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o jego śmierci. Polski kajakarz miał 74 lata.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. zmarł śmiercią podróżnika zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki - czytamy w poście na Facebooku.
Świat sportowy na chwilę wstrzymał oddech. W internecie aż roi się od wspominek i żalu Polskich sportowców.
Nigdy nie zapomnę tych fascynujących rozmów, tej energii, którą zarażał, również stypendystów Fundacji, jako członek Rady Funduszu a miałam jeszcze wylicytowaną kolacje z Olkiem, ale nigdy nie mogliśmy się zgrać... Na zawsze w mojej pamięci! - napisała w komentarzu pod postem Monika Pyrek
W 2015r. zdobył tytuł "Podróżnika roku" według National Geographic. Był dwukrotnym złotym, srebrnym i brązowym medalistą Otwartych Akademickich Mistrzostw Polski w kajakarstwie górskim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.