Na profilu Fundacji Serca dla Maluszka na Facebooku pojawiła się bardzo smutna wiadomość:
Pani Ewa Bebek 15 sierpnia 2023 roku odeszła we śnie. Kiedy w 2019 roku nasze drogi się połączyły, robiliśmy wszystko, aby tę niesprawiedliwą sytuację, jaką była kradzież wszystkich oszczędności, przekuć w piękną historię, co udało nam się zrobić tylko dzięki wam – czytamy.
Kradzież wszystkich oszczędności
"Babcia Ewa" okradziona została na początku września 2019 roku. Bezduszni bandyci zadzwonili wtedy do jej mieszkania podając się za pracowników społecznych, którzy są odpowiedzialni za remont rur.
Mężczyzna i kobieta poprosili o pokazanie łazienki, gdzie później długo rozmawiali z seniorką. Długo na tyle, aby trzecia osoba dokładnie przejrzała mieszkanie seniorki i ukradła wszystkie oszczędności – 4 tysiące złotych.
Spokojna starość pani Ewy
Media nie pozostały obojętne na tragedię pani Ewy. Sprawa została nagłośniona, a Fundacja Serca dla Maluszka z Bielska zaangażowała się w pilną pomoc.
Pierwsze wpłaty zaczęły wpływać praktycznie natychmiast. Dzięki nim w pobliskim sklepie otwarty został rachunek po to, aby "Babcia Ewa" mogła ze spokojem kupować to, co akurat było potrzebne. Dodatkowo, opłacony został czynsz.
Pani Ewa miała zapewniony każdy rodzaj opieki. Była pod stałą kontrolą lekarza, mieszkała w ciepłym, suchym mieszkaniu.
Kilka dni przed swoim odejściem cieszyła się z wakacji u rodziny pani Danusi, opiekunki, które przepełnione były radością i bliskością – informuje zaprzyjaźniona Fundacja.
Czytaj także: Gmina Kłecko. Makabryczne odkrycie podczas wędkowania