Przez ostatnie tygodnie Weir była podłączona do aparatury podtrzymującej życie po tym, jak w stanie krytycznym przywieziono ją do szpitala Westmead w Sydney.
Bliscy żegnają piękną modelkę
Portal tyla.com cytuje chłopaka Toma Bulla, który po śmierci Weir powiedział "Kochaliśmy się, nasze uczucie było czymś więcej, niż miłością".
Z kolei firma menadżerska, która opiekowała się Weir, opublikowała na Instagramie zdjęcie 23-latki ze słowami "Na zawsze w naszych sercach".
Osobny i bardzo osobisty wpis na temat kobiety zamieścił fotograf i zarazem jej przyjaciel, Chris Dwyer.
RIP Sienna Weir. Byłeś jedną z najmilszych dusz na świecie, rozświetlałaś każde miejsce, a świat jest o wiele ciemniejszy teraz, kiedy cię nie ma. Mam nadzieję, że gdziekolwiek jesteś, jesteś nadal uroczym gremlinem, którego wszyscy znamy i kochamy. Już bardzo za tobą tęsknię.
Nie bierz życia za pewnik. Zbyt szybko można odebrać je najlepszym z nas. Ten świat jest zbyt ciemny, więc wszyscy spróbujmy znaleźć choć odrobinę światła, jakie tylko możemy. Spójrz w swoje serce i rób to, co cię uszczęśliwia, bez żalu i bez wahania - napisał w kolejnym wpisie Dwyer.
Czytaj także: Zmagała się z rakiem skóry. Influencerka nie żyje
Jego wpisy skomentowali wspólni znajomi fotografa i modelki.
Niebo zyskało dziś najpiękniejszego anioła. Będę tęsknić za wszystkim, co jest związane z tobą Siena, kocham cię. Jestem taki szczęśliwy, że cię poznałem. Dziękuję Ci za wszystko - napisał jeden z nich.
Kochała jazdę konną
Oficjalna data śmierci Sieny Weir to 4 maja. Przez ostatnie tygodnie 23-latka była podłączona do aparatury podtrzymującej czynności życiowe. Do szpitala trafiła po nieszczęśliwym wypadku w czasie jazdy konnej, która od zawsze była jej pasją.
Moja rodzina nie jest do końca pewna, skąd bierze się ta pasja, ale jeżdżę konno odkąd skończyłam 3 lata i nie wyobrażam sobie życia bez tego. 2-3 razy w tygodniu jeżdżę na wiejskie przedmieścia Sydney, żeby trenować i rywalizować. Z kolei co drugi weekend wyjeżdżam do Nowej Południowej Walii lub w dalsze rejony Australii - mówiła modelka w rozmowie z "Gold Coast Magazine".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.