Nie żyje Jan Pieńkowski. Był najbardziej znany z projektu książek tzw. "pop up", czyli pewnego rodzaju książek rozkładanych, podaje serwis kultura.dziennik.pl. Jak czytamy na The Guardian, Jan Pieńkowski opublikował przeszło 140 dzieł. Był niezwykle płodnym artystą, którego twórczość wciąż podziwiana jest w całej Europie.
Jan Pieńkowski szczególnie znany jest z serii książek "Meg and Mog". Współautorką serii była Helen Nicoll - angielska autorka książek dla dzieci. Na podstawie 24 książek, z których składa się seria, powstał nawet mini serial animowany.
Jedyny w swoim rodzaju styl Jana Pieńkowskiego
The Guardian podkreśla, że styl Pieńkowskiego jest jedyny w swoim rodzaju, niezwykle twórczy i oryginalny. Ponoć jest to styl natychmiast rozpoznawany przez fanów i krytyków.
W książkach dla młodszych czytelników używał jaskrawych kolorów i odważnych kształtów. Dla starszych dzieci często stosował bardziej zróżnicowaną paletę barw i charakterystyczne dla niego kolorowe tusze jako tło dla czarnych wycinanek - próbuje przybliżyć styl pisarza redakcja (theguardian.com).
Co ciekawe, choć Pieńkowski był duszą przede wszystkim z wyspami, to jednak nie oznacza to, że całkowicie zapomniał o Polsce. Czuł się mocno związany z państwem, w którym się urodził (przyszedł na świat w Warszawie). Mówił w języku polskim do późnej starości, utrzymując m.in. kontakty z przyjaciółmi ze środkowej Europy.
Znany ilustrator był dwukrotnie nominowany do nagrody im. Hansa Christiana Andersena. W 2019 r. otrzymał nagrodę od fundacji BookTrust, która promuje czytanie wśród dzieci i młodzieży.
Nie wiadomo, na co zmarł. Do końca życia zmagał się m.in. z Alzheimerem, a także z problemami natury psychicznej - z ChAD-em. Pieńkowski był także wojennym uchodźcą. W 1946 r. razem z rodziną wyjechał z Warszawy do Londynu (mając ok. 10 lat). Zmarł w wieku 85 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.